"Dzień dobry,
Nazywam się Jarosław Jakimowicz.
Dokładnie w październiku 2014 r. miałem okazję być uczestnikiem turnieju piłki nożnej w Bierutowie. Byliśmy tam z drużyną gośćmi specjalnymi.
Czułem się w Bierutowie wyjątkowo. Bardzo dobrze zorganizowany turniej, profesjonalni organizatorzy i bardzo gościnna publiczność.
Kilka dni temu pod moimi komentarzami w social mediach pojawiły się chamskie, wulgarne, prymitywne zaczepki.
Ktoś kogo nie znam i nigdy się z nim nie kontaktowałem zaczął obrażać mnie i moją rodzinę. Trzeba być zwyczajnie głupim żeby myśleć, że coś takiego zostawię bez reakcji. Wiem, że to prawdziwe informacje.
Sprawdziłem u znajomych z Bierutowa. Marcin Walendzik, który chwali się, że jest prezesem KS Widawa Bierutów. Wczoraj mój znajomy z Bierutowa skontaktował się z tym chamem, że oczekuję przeprosin i zapominamy o sprawie. Pan Walendzik nie wykazał się kulturą raz kolejny i odmówił przeprosin.
Nie wiem czy Urząd Miasta, klub, sponsorzy są i będą dumni, że ktoś tak prymitywny posługujący się mową nienawiści ich reprezentuje".
Napisz komentarz
Komentarze