Dziś na dziedzińcu ratusza odbył się koncert wokalistki Oli Turoń. Akompaniował jej na elektrycznym pianinie Tomasz Jędrzejewski.
Koncert zapowiedział przewodniczący Rady Miasta Aleksander Chrzanowski, ale nie poszło mu najlepiej. Zamiast Oli Turoń, wywołał na scenę... Oliwię Jaroszewicz.
Ola Turoń swoim mocnym głosem zaśpiewała kilkanaście znanych i mniej znanych piosenek. Wśród tych pierwszych były piosenki z repertuaru Andrzeja Zauchy, Zbigniewa Wodeckiego, Natalii Przybysz, Grażyny Łobaszewskiej, Etty James, Raya Charlesa. Te drugie to własne kompozycje Turoń: "Smartfonowa rewolucja", "Pali się".
W efekcie spontanicznych reakcji wokalistki na scenę zostały zaproszone dwie tańczące dziewczynki i chłopiec, jej uczeń w Pracowni Muzycznej. Na kameralnej scenie zrobiło się tłoczno.
Szerzej - w Panoramie Oleśnickiej.
Napisz komentarz
Komentarze