I bardzo dobrze, że Lin wytarła po prostu podłogę Szeremetą. Zasłużone. A Szeremeta to kolejny przykład osoby mocnej w gębie, którą pokonała własna pycha
- napisała na portalu X Małgorzata Rienka Kasprowicz, oleśnicka działaczka partii Razem, kandydatka Lewicy do Rady Miasta Oleśnicy z listy Tak dla Oleśnicy w ostatnich wyborach samorządowych.
Jej wpis polubiło 726 osób.
"Teraz mówię, że się nie zatrzymuję na tym medalu, tylko idę po złoto" – powiedziała po półfinale Julia Szeremeta.
Szeremeta przegrała jednak wczoraj walkę o olimpijskie zloto. Jej rywalkę oskarżano to, że jest mężczyzną. W mediach społecznościowych polskiej pięściarki przed walkę zamieszczono memy na ten temat, które później zostały usunięte (konto miał prowadzić ktoś inny, nie sama Szeremeta).
Zapewne do nich nawiązała w swoim wpisie oleśniczanka, tłumacząc: "No, mam ból dupy, kiedy osoba zajmująca się sportem, zamiast skupić się na tym sporcie, skupia się na obrażaniu oponentek w sieci".
I dodając w odpowiedzi jednemu z internautów: "Jedyne piekło kobiet jakie tu zaszło, to pieczenie dupy Szeremety, która zamiast przyłożyć się do treningu, zajęła się internetowym szczuciem".
Tak się dzieje, gdy pozwala się mężczyznom rywalizować z kobietami. W szczególności w boksie - tak naprawdę nie potrzebujesz żadnej techniki - ponieważ twój cios jest o wiele mocniejszy niż wszystko, co na ciebie nadchodzi. Podłe. I niebezpieczne"
- tak z kolei skomentowała tę sprawę pochodząca z Czech legendarna amerykańska tenisistka Martina Navratilova, która w latach 80. wyznała, że jest lesbijką, i która od lat żyje w małżeństwie z byłą modelką.
Dodajmy, że bokserka, tak jak oleśnicka aktywistka, też bez powodzenia startowała w ostatnich wyborach samorządowych. Była kandydatką z listy Konfederacja - Bezpartyjni.
Napisz komentarz
Komentarze