Dobra sytuacja gospodarcza Dolnego Śląska to wynik skutecznie i odpowiedzialnie prowadzonej polityki rozwojowej, ale również w dużym stopniu wsparcia unijnymi funduszami. Zarząd województwa sprawnie inwestuje unijne pieniądze z 9 miliardowego budżetu na lata 2014 - 2020. Powstają nowe drogi, szpitale, a na konkretne wsparcie mogą liczyć również lokalni przedsiębiorcy.
W ramach RPO 2014-2020 Dolny Śląsk otrzymał 2,24 mld euro. Na podstawie prognoz przesłanych do Komisji Europejskiej zagrożenie utraty środków przez programy regionalne i krajowe jest minimalne. Mimo, że niektóre programy krajowe wdrażają Fundusze unijne wolniej od „najwolniejszych” programów regionalnych, nie oznacza to zagrożenia utraty funduszy w 2018 roku. Mimo tego Ministerstwo Inwestycji i Rozwoju twierdzi, że urzędy marszałkowskie nie radzą sobie dobrze z rozdysponowaniem dzielonych przez nie środków unijnych.
- Dla doraźnych celów politycznych psuje się relacje, które udało się zbudować między rządem a samorządem – mówił podczas konferencji prasowej marszałek Cezary Przybylski.
- Do końca sierpnia tego roku w ramach programu ogłoszono 308 naborów wniosków o dofinansowanie. Ilość umów, która została podpisana to ponad 2,6 tys., w których zakontraktowano około 60 proc. środków. Te dane stawiają Dolny Śląsk w czołówce regionów w kraju – dodała wicemarszałek województwa Iwona Krawczyk.
Dziś z pełną odpowiedzialnością można powiedzieć, że fundusze, jakimi dotychczas zarządzały regiony, pozwoliły na zdobycie ogromnego doświadczenia we właściwym dysponowaniu dużymi środkami finansowymi, czego rezultatem jest skuteczność i efektywność wdrażania regionalnych programów operacyjnych. Wśród najbardziej dofinansowanych dzięki RPO podmiotów wymienić można, m.in. Koleje Dolnośląskie (267 mln zł), Politechnikę Wrocławską (104 mln zł), MPK (96 mln zł), Uniwersytet Przyrodniczy (94 mln).
- Dolnoślązacy widzą i doceniają efekty programów regionalnych zrealizowanych przez samorządy województw. Warto zwrócić również uwagę na dobrze rozwijającą się współpracę z beneficjentami, bez których pomysłowości, pracy i zaangażowania trudno byłoby osiągnąć tak widoczne i odczuwalne zmiany – mówi Michał Bobowiec, radny województwa.
Mając na uwadze wyniki oraz tempo i dynamikę wdrażania funduszy strukturalnych, polskie regiony bardzo dobrze zdają egzamin jako Instytucje Zarządzające. Wyróżniają się na tle innych europejskich regionów pod względem kształtowania i zarządzania systemem Polityki Spójności, co wielokrotnie podkreślała Komisja Europejska. Jest to świadectwo sukcesu, wyraz dojrzałości struktur regionalnych oraz przede wszystkim znajomości lokalnych potrzeb.
W kontekście dyskusji na kształtem polityki spójności po roku 2020, dostrzegamy wysoki potencjał polskich przedstawicieli uczestniczących w tym procesie, ale niezbędne jest prowadzenie dalszych negocjacji z udziałem partnerów strony samorządowej, gdyż jedynie takie rozwiązanie daje gwarancje pełnego sukcesu, czyli opracowanie przyszłych programów, które będą odpowiedzią na rzeczywiste potrzeby polskich regionów i społeczności lokalnych.
Napisz komentarz
Komentarze