Nie trzeba nikomu mówić, że usuwanie materiałów wyborczych konkurencyjnych komitetów, opłacanie cudzoziemców do tego procederu to wyraz braku szacunku dla wyborców! A jednak nie wszyscy o tym wiedzą, bądź nie zdają sobie sprawy z konsekwencji z tego typu działań.
Startujący z naszych list kandydaci do Rady Miasta i Rady Powiatu nakryli dwoje Ukraińców wynajętych przez jeden z komitetów wyborczych na usuwaniu naszych materiałów wyborczych ze zbiorczych skrzynek na listy znajdujących się przed wejściami do klatek schodowych w blokach.
O całym procederze została już dziś poinformowana policja. Pierwszy taki incydent zasygnalizowano nam w środę, 27 marca. Zdarzenie to miało miejsce na ulicy Lotniczej. Podobne sytuacje znikających materiałów wyborczych zauważono również w innych częściach miasta: Sucharskiego, Klonowa, Skłodowskiej-Curie, Chopina, czy Wrocławska. Zorganizowane grupy opłacane przez jeden z komitetów grasują już w całym mieście i po usunięciu naszych materiałów wyborczych oraz wszystkich innych komitetów zostawiają w skrzynkach swoje materiały.
Jak mówił „klasyk”… nie tędy DROGA! Takie działania są absolutnie naganne i nie do zaakceptowania w kontekście demokratycznych wyborów. Manipulacja lub szkodzenie kampaniom konkurencyjnych komitetów nie tylko narusza zasady uczciwości i równości w wyborach, ale także podważa integralność procesu demokratycznego. Takie praktyki mogą prowadzić do zniechęcenia wyborców oraz obniżenia zaufania do całego systemu wyborczego.
Jednakże, w przypadku takich praktyk, konieczne jest podjęcie odpowiednich kroków, włącznie z wyraźnym potępieniem takich działań i podjęciem kroków prawnych w celu zapobieżenia im w przyszłości i ukarania winnych. Prowadzenie kampanii w tak ohydny sposób to droga donikąd. To nieeleganckie...
Na koniec pozostaje pytanie, czy komitet ten będzie miał w sobie tyle odwagi, by publicznie się do tego przyznać i przeprosić za swój czyn i zejść ze złej DROGI postępowania? Czy przeprosi pokrzywdzonych kandydatów, których materiały wyborcze znalazły się w koszu, ale też przede wszystkim, czy przeprosi swoich wyborców za prowadzenie kampanii nie fair-play? Do wyborów kilka dni, więc jeszcze mają szansę przyznać się i przeprosić zanim cała sprawa zostanie nagłośniona z naszej strony.
Napisz komentarz
Komentarze