Oleśniczan coraz mniej

Redaktorze Krzysztofie. Wracam do tematu. Na początek trochę liczb. W II RP rodziło się w Polsce 850 tys dzieci. W latach 50-tych za rzekomo przebrzydłej komuny rodziło się 560 tys dzieci rocznie. W latach 70-tych czyli czasów Gierka 640 tys. W latach stanu wojennego 644 tys średnio rocznie. I nastała cudowna wolność i nagle spadek. W roku 2022 w Polsce urodziło się 305 tysięcy dzieci w tym 22 tysiące urodziły cudzoziemki. Wiadomo które. Czyli co 14 dziecko urodziły wiadome cudzoziemki. W roku 2023 kolejny spadek urodzin. Urodziło się 280 tysięcy dzieci. W tym część urodziły cudzoziemki aby zapewnić sobie prawo pobytu ze względów na dobro dziecka. Odejmując od liczby zgonów liczbę urodzin w Polsce ubyło 137 tysięcy ludzi. To miasto wielkości Rybnika, Zielonej Góry lub trzy Oleśnice lub trochę więcej niż cały powiat Oleśnicki. I co roku może być tylko gorzej. A nie lepiej. W Angorze są prognozy dla Europy oraz dla całego świata. W Polsce ubędzie około 4 mln ludności. Ja tego czasu raczej nie dożyję. Ale może dożyją kandydaci Kołaciński, Horbacz czy Płaczkowski. Według tych prognoz w Oleśnicy ubędzie około 4 tys. mieszkańców. Po co otwierać nowe place zabaw, szkoły itp. Czy nie lepiej modernizować obecne szkoły ? Szkoła podstawowa nr 3 i 4 mają po około 70 lat. Szkoła nr 6 około 40 lat. W jakim stopniu są one obłożone. Czy ktoś kiedyś zbiorczo pokusił się głęboką analizę. Pozwolę sobie przedstawić swoje stanowisko. Kolejność przypadkowa. 1. W Oleśnicy nie ma oddziału przedszkolnego czynnego na drugą zmianę oraz w soboty i niedzielę. Dawno w Polsce minęły czasy gdy się zazwyczaj pracowało na I zmianę. A w niedzielę praktycznie nikt nie pracował. Polki zamieszkałe w Polsce muszą mieć gwarancję, że urodzenie dziecka nie wyłączy je z pracy zawodowej lub kariery. To samo dotyczy ojców. 2. Brak mieszkań od gmin. Miasta i gminy wiejskie nie posiadają lokali mieszkalnych na wynajem. A lista oczekujących na mieszkania socjalne jest długa. Ja nie mam problemu z wynajęciem mieszkania od miasta w Niemczech czy Szwecji. Gdybym wrócił do Polski to nie mam szans na najem mieszkania od miasta. Każdy burmistrz czy prezydent powie mi “kup sobie jak ja kupiłem”. 3. Kwoty zasądzanych alimentów. Przykładem jest info z MOPS w Oleśnicy. Łącznie z funduszu alimentacyjnego korzystało około 150 rodzin. Łączne zadłużenie dłużników wynosi 16 168 741 zł. Średnie zadłużenie to 24 798 zł. 158 dłużników trafiło do prokuratury. Jakiś dłużnik lub dłużniczka ma 192 377 tys zadłużenia. To pokazuje patologię polską. Albo patologiczny sąd nie ma pojęcia o potrzebach uprawnionych albo organ egzekucyjny olewa sobie egzekucję. Może też dłużnik się uchyla. A może wszystko razem. Młody mężczyzna mając takie dane sam unika kontaktu z partnerką która chce mieć dzieci. Bo nagle sędzia kobieta uzna , że dziecku należą się dwa trzy razy wyższe alimenty niż zarobki ojca. Dopóki nie siądziecie do stołu i nie ustalicie priorytetów to Polsce grozi wyludnienie lub przyjmowanie uchodźców. Do tego musicie wziąć pod uwagę młodych . Bez gwarancji otrzymania mieszkania będą emigrowali tam gdzie I lepiej płacą oraz tam gdzie mieszkanie można wynająć od miasta. A co w tym zakresie mają w programie oleśniccy kandydaci na burmistrza. PS. Nie znam w Szwecji małżeństwa polskiego które ma mniej jak dwoje dzieci. Nawet nasza pani pediatra ma trójkę dzieci.

Redaktorze Krzysztofie. Proszę sobie to przeczytać. Cytuję "Na koniec 2022 r. było w Polsce 37 mln 766 tys. ludzi wobec ponad 38,5 mln 12 lat temu Od 1990 r. liczba dzieci przychodzących na świat na 1000 osób spadła z 14,3 do 8,1 Kiedyś współczynnik dzietności sięgał 2. Tyle dzieci rodziła przeciętnie kobieta w ciągu życia. Teraz jest na poziomie 1,26 Równocześnie o ponad sześć lat przesunęła się granica określająca średni wiek urodzenia pierwszego dziecka". Polecam przedostatnią stronę tygodnika Angora. Jak tylko znajoma zwróci mi Angorę to podam prognozy demografów dla Polski.

Redaktorze Krzysztofie. Błąd w myśleniu. Choć na pewno migracja ma w tym wypadku wpływ . W tym emigracja. Jak w moim przypadku. O emigracji mężczyzn świadczy współczynnik feminizacji który odstaje do normy. Natomiast największy wpływ ma dzietność. Polska w sprawie dzietności była na 212 miejscu na 224 państwa. Gorzej wypadło tylko 12 państw. Polska do niedawna miała dzietność około 1,3 dziecka na kobietę. A aby populacja utrzymywała się na stałym poziomie dzietność musi wynosić około 2,1. Do niedawna dzietność w Szwecji wynosiła 2,3 więc ludności przybywało. Teraz wynosi mniej. Więc dopóki dzietność w Polsce nie wzrośnie to Polaków będzie systematycznie ubywać. Polska będzie jednym domem starców. Dla przykładu. przy 10 kobietach i 10 mężczyznach macie 13 dzieci. Więc statystycznie na stare lata 7 rodziców zostanie bez opieki swoich dzieci lub 7 dzieci będzie się opiekowało i matką i ojcem. A ponieważ statystycznie połowa małżeństw, par jest po rozwodzie lub rozstaniu jest to logistycznie nie do wykonania. Demografowie alarmują o tym od lat . Później rozwinę ten temat.

Tyle tu mądrości nawet nie zasugeruje tego kròl Europy

Trzeba słuchać światowca ,zw-kowalski jest wiedzącv

A gdzie dane za 2023 r.?

I co Pan Adam na to ? Dalej uważa jak jego mocodawca,że wystarczy być atrakcyjną sypialnią dla Wrocławia ? No bo chyba Oława/Jelcz/Kobierzyce/Środa Śląska i inne miasta gdzie są zakłady pracy myślą inaczej.

Przyłączyć Osiedle Bystre i Spalice do Oleśnicy.