Pani Magda to emerytowana nauczycielka. Jest osobą samotną, ale mimo to zachowuje wszystkie cechy optymistki. Niestety, jakiś czas temu kobieta zachorowała na reumatoidalne zapalenie stawów oraz migotanie komór serca, przez co cale jej życie uległo ogromnej zmianie. Z osoby otwartej na wszelakie interakcje z ludźmi, pomagającej wszystkim i każdemu z osobna, która oddałaby wszystko za uśmiech, stała się osobą samotną, bez pomocy i wsparcia. Została skazana sama na siebie. Kiedyś tętniła życiem, prowadziła ciepły dom i wiele pomagała.
Natomiast teraz — pani Magda nie radzi sobie z codziennością i modli się o każdy kolejny, lepszy dzień, który niestety nie następuje. Kobieta jest bardzo silna, wytrwała i właśnie przez te cechy dalej chce zmienić swoje życie na lepsze.
Pani Magda, wstając codziennie rano, dziękuje właśnie za to, że może jeszcze wstać i ruszyć głową czy palcami. Jest osobą samotną, mieszka sama i mało kto odwiedza ją. Jej choroba utrudnia jej funkcjonowanie, porusza się o balkoniku, który tak naprawdę ratuje jej życie.
Niestety, dom, w którym mieszka jest w opłakanym stanie. Na ścianach znajduje się grzyb, w rogach pleśń, ściany są zdewastowane przez brata pani Magdy, który niedawno zmarł i zostawił ją z wieloma problemami, z którymi kobieta wytrwale walczy. Utrzymuje się jedynie z emerytury w wysokości 1000 zł. Koszty leków, utrzymania i rachunków, które płaci na bieżąco to 836 zł, więc jej dochód to 163 zł. Stara się radzić sobie z napotykającymi ją trudnościami, natomiast choroba i warunki mieszkaniowe zabierają jej sens życia, które jeszcze przed laty było wypełnione miłością, radością i codziennym uśmiechem. Docenia bardzo proste rzeczy — to, że jej dach jeszcze się nie zawalił, może pozwolić sobie co jakiś czas na rozpalenie w malutkim piecyku, choć już starym i zniszczonym i raz na jakiś czas ugotować sobie normalny obiad. Marzy o malutkim i skromnym remoncie domu, a właściwie pomieszczenia, w którym mieszka.
Dom Pani Magdy jest w fatalnym stanie, a w szczególności pokój w którym tak naprawdę mieszka. Wszyscy przechodzili obojętnie dookoła jej cierpienia, od nikogo nie dostała żadnej pomocy. Wraz z przyjaciółmi i ludźmi, którzy zaoferowali nam pomoc staramy się wyremontować m.in. pokój Pani Magdy, w którym mieszka. Chcemy zapewnić jej godne warunki i ciepły kąt, w szczególności w tym zimnym czasie. Remont musimy zacząć od wylewki poprzez wymianę okien czy hydrauliki. Niestety coraz to nowe koszta, które tak naprawdę wzrastają codziennie podczas charytatywnych prac przekraczają nasze możliwości, dlatego prosimy o wsparcie.
Napisz komentarz
Komentarze