Pojawił się nowy, zielony przystanek przy ulicy Kilińskiego. Jeszcze nie tak dawno, ogrodzenie budynku pocztowego, porastał winobluszcz który jesienią ładnie się przebarwiał. Z powodu remontu ogrodzenia, został usunięty. Nowa wiata autobusowa posiada specjalne podpory dla roślin pnących. Posadzony przy podporach bluszcz, bardzo szybko porośnie wiatę autobusową.
To nie jedyny zielony przystanek w Oleśnicy.
Pierwszy powstał przy ulicy Wileńskiej, w pobliżu terenów sportowo-rekreacyjnych. Kilka lat wcześniej, ze względu na mocno wyeksploatowane wiaty w mieście, pisałem o pomyśle wymiany na „zielone przystanki”. Pomysł nie był nowy, bo w taki sposób wprowadza się zieleń w wielu miastach. Nowe miało być wykonanie. Przy murach obronnych na ulicy Rzemieślniczej rosną róże. Przystanek przy tej ulicy byłby porośnięty różami pnącymi i niskimi, nazywałby się Rzemieślnicza przystanek różany. Na ulicy J. Sinapiusa – hortensjowy. Na Kilińskiego – bluszczowy itd.
Pomysł miał akceptację ale czas był nieodpowiedni, powyborczy. Bardzo dobrze że wiaty autobusowe, będą wymieniane na zielone przystanki i oby nasadzeń przy wiatach było jak najwięcej
- napisał Wiesław Mazurkiewicz, miejski aktywista.
Nowy przystanek jest do dupy! Gdy kilka dni temu padał śnieg, to ławka na nim była zaśnieżona. Dach jest krótszy od starego, przez co padający deszcz czy śnieg docierają aż do siedziska
- ocenił Sebastian Tarnowski.
Napisz komentarz
Komentarze