Czy zdarzyła się Wam sytuacja, w której nie mogliście wejść do własnego domu?
Wideofony, wejścia na kartę magnetyczną, brelok, czy najczęściej zwykły domofon to dzisiaj obowiązkowy standard. W blokach najczęściej wchodzimy kodem kilkucyfrowym, bo tak jest najłatwiej. Urządzenia są tak bezawaryjne, że nawet nie wszyscy mają i noszą ze sobą klucz. A jeśli system pada? Stoimy, dzwonimy telefonem i tak czasami długo, aż ktoś nie otworzy drzwi i nie przyjedzie serwis.
W Oleśnicy działa grupa młodzieży, która chodzi po blokach i zabawia się domofonami. Posługują się znanymi kodami serwisowymi, czasami wprowadzają zmiany, pokazują, jak łatwo wejść do bloków, nagrywają filmiki z swoich dokonań. Jeśli będziecie mieli problemy z domofonem, być może będzie to zasługa, zabawa tej młodzieży.
Napisz komentarz
Komentarze