Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
poniedziałek, 18 listopada 2024 18:53
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama

VIN jeden, a auta dwa, czyli jak nieświadomie kupił kradzione auto

Nie ma dwóch takich samych numerów VIN, każdy jest unikalny i niepowtarzalny? No, niekoniecznie...
VIN jeden, a auta dwa, czyli jak nieświadomie kupił kradzione auto

Autor: pixabay.com

Skrót VIN oznacza z angielskiego Vehicle Identification Number. Jest to numer identyfikacyjny pojazdu. Tak jak każdy Polak ma numer PESEL, tak każdy samochód ma numer VIN. Teoretycznie nie ma dwóch takich samych numerów VIN, każdy jest unikalny i niepowtarzalny.

A praktycznie? A praktycznie bywa różnie, bo zdarza się, że numer jest przebijany, czyli fałszowany. Prokuratura Rejonowa w Oleśnicy prowadzi właśnie śledztwo w sprawie dwóch różnych aut w dwóch różnych krajach o tym samym numerze VIN.

W Niemczech właścicielka samochodu pojechała nim na przegląd. Ku zdziwieniu pracownika stacji obsług po wpisaniu numeru VIN w komputer okazało się, ze z takim samym numerem VIN jest zarejestrowany pojazd w Polsce, w gminie, która podlega jurysdykcji oleśnickiej Prokuratury. Co to oznacza?

Ano to, że właściciel hyundaia, który kupił auto używane z Niemiec, stał się właścicielem pojazdu skradzione. Po sprawdzeniu okazało się, że w kilku innych miejscach w aucie numer VIN jest inny. Zdumienie właściciela auta było jeszcze większe niż pracownika stacji w Niemczach...

Za przebicie VIN grozi kara do 3 lat pozbawienia wolności.


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama

Redakcja Oleśnica24.com

Olpress s.c. 56-400 Oleśnica, ul. Młynarska 4B - zobacz szczegóły

Redaktor naczelny: Krzysztof Dziedzic