O trudnych do wyjaśnienia niejasnościach związanych z akcją zbierania puszek do produkcji świec okopowych na terenie Oleśnicy mówili na zwołanym briefingu szef powiatowych struktur Stowarzyszenia Polska2050 Mirosław Płaczkowski oraz członek zarządu Bartłomiej Łysakowski.
Odnieśli się do różnych w tej sprawie reakcji władz samorządowych miasta Oleśnicy i gminy Oleśnica.
W pierwszym przypadku - utrzymywali - mimo przychylności dyrektorów większości placówek oświatowych otrzymali oni formalny zakaz angażowania się w tę charytatywną akcję. Miała go wydać dyrektor Zespołu Oświaty Samorządowej.
Akcję zaaprobowały natomiast władze samorządowe gminy Oleśnica, w której puszki zbierane są we wszystkich szkołach.
Propagatorzy akcji zapewniali, że nie ma ona żadnych konotacji politycznych, a głównym jej koordynatorem jest stowarzyszenie "Każdy ma znaczenie".
Szkoły miejskie poinformowały stowarzyszenie telefonicznie, że do akcji nie mogą przystąpić. Czy te szkoły obowiązują jakieś inne standardy?Zespół Oświaty Samorządowej w rozmowie telefonicznej również nie potrafił udzielić jasnej odpowiedzi na pytanie, dlaczego w szkołach zbiera się np. maskotki dla fundacji a ogranicza się lokalną zbiórkę przedmiotów do recyklingu, które ratują życie.Czy był zakaz? Czy była to jakaś małostkowa decyzja polityczna? Jeżeli tak, to nie ma naszej zgody na praktyki w rodzaju Lex Czarnek w naszym mieście i protestujemy przeciwko jednoosobowemu wywieraniu wpływu na decyzję dyrektorów szkół!
- mówili przedstawiciele stowarzyszenia.
I nie kryli swojego oburzenia, m.in. pokrętnym, jak ocenili, tłumaczeniem w tej sprawie burmistrza Oleśnicy.
Na ostatniej sesji Rady Miasta radny Paweł Bielański pytał, czy oleśnickie szkoły miały zgodę na udział w zbiórce, a potem zgodę cofnięto. – Nie było wydawanej zgody na takie działania, ani też nie została ona cofnięta – odpowiedział burmistrz.
- Czyli nie ma przeszkód, by taka akcja była u nas kontynuowana, tak jak np. w szkołach gminnych? - dociekał radny opozycji.
- Nie widzę przeszkód - wyjaśniał Jan Bronś, informując, że decyzję w tej sprawie wydają dyrektorzy poszczególnych placówek oświatowych.
Napisz komentarz
Komentarze