"Uff! Żar leje się z nieba. Apelujemy do Państwa o ostrożność, unikanie długiego przebywania na słońcu, noszenie nakryć głowy oraz picie dużej ilości wody. Uważajcie na siebie i swoich bliskich.
W tak upalne dni poruszając się po mieście każdy z nas szuka choćby na chwilę schronienia w cieniu drzew. Niestety jak wiemy w ostatnich latach w Oleśnicy ilość drzew wyciętych oraz drzew planowanych do wycięcia drastycznie wzrosła. Przez decyzje władz miasta ekspansja betonozy jest faktem i postępuje z coraz większą intensywnością.
Dziś już wiemy, że pod zabudowę deweloperską planowana jest wycinka kolejnych zielonych wysp m.in. przy ulicy Armii Krajowej (tereny za szpitalem) czy przy ulicy Rzemieślniczej. Zielona wyspa zniknęła na Serbinowie. Kilkanaście drzew wycięto pod zabudowę deweloperską przy ulicy Kopernika, dodatkowo wkrótce będą wycinane tam kolejne drzewa pod planowaną drogę dojazdową do nowych bloków. Gdy budowane są zatoki parkingowe drzew nie omija się, tylko często po prostu wycina, tak było np. przy ulicy Kilińskiego. Ostatnio wycięto też piękne Cisy przy ulicy Kościelnej.
Radny klubu Oleśnica Razem Adam Wójcik złożył na sesji zapytanie do burmistrza o liczbę wyciętych drzew w naszym mieście. Wiadomo, że w 2020 roku dokonano 69 nasadzeń zastępczych. Niestety często zdarza się tak, że po zleceniu nasadzeń służby miejskie nie dbają o nowo nasadzone drzewa, a w konsekwencji drzewka po prostu usychają. Taka sytuacja jest np. w Parku Mikolaja Kopernika - jedno z uschniętych drzewek pokazujemy na zdjęciu. Zdumiewające jest to, że tuż obok uschniętych drzew jest hydrant, a służby miejskie nie reagują. Nie wiemy skąd te zaniedbania i brak nadzoru. Czy burmistrz Jan Bronś jest tak zajęty lansowaniem się w mediach, że nie dostrzega tak prozaicznych spraw?
O znaczeniu drzew w miejskiej przestrzeni nie trzeba zbytnio przekonywać. W aspekcie ochrony termiczniej wszytko mówi załączona grafika. Szkoda, że rządzący Oleśnicą tego nie rozumieją...".
Napisz komentarz
Komentarze