Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
sobota, 23 listopada 2024 04:29
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama

Na długi weekend „Regulamin tłoczni win”

W tym tygodniu „Książka na…długi weekend”. Zapraszamy do recenzji i propozycji przygotowanej tym razem przez Bibliotekę „Pod Pegazem”.
Na długi weekend „Regulamin tłoczni win”

„Regulamin tłoczni win” John Irving

Z książkami autorstwa Johna Irvinga spotkałam się jeszcze na studiach, ale wracam czasem do lektur sprzed lat. Wtedy przeczytałam wszystkie jego książki, które wpadły mi w ręce i bardzo mnie poruszyły, dlatego dziś polecam „Regulamin tłoczni win”.

John Winslow Irving urodził się 2 marca 1942 roku w New Hampshire, już w wieku 26 lat wydał swoją pierwszą powieść, która nie sprzedała się zbyt dobrze, jak i dwie późniejsze, więc zmienił wydawcę i powieść, którą tam wydał odniosła niesamowity sukces. Była to książka pod tytułem: „Świat według Garpa” - biła rekordy popularności w końcu powstała ekranizacja i zdobyła kilka nominacji do Oskara.

„Regulamin tłoczni win” Irving opublikował w 1985 roku. W 1999 roku doczekała się filmowej adaptacji w reżyserii Lasse Hallströma. Scenariusz napisał sam autor i otrzymał za niego Oscara. Na podstawie tego filmu napisał kolejną powieść „Wbrew regułom”. Kilkanaście jego powieści cieszą się do dziś dużą popularnością, pięć z nich doczekało się ekranizacji. Tematy, które autor porusza nie są ani łatwe ani popularne. Historia opisywanego miasta St.Cloud`s oraz znajdującego się tam sierocińca zaczyna się od XIX wieku. A jest to historia okupiona cierpieniem, łzami, poczuciem grzechu, rozpaczy, osamotnienia połączona z pięknymi opisami, zabawnymi historiami, pełna ciepła i humoru. Znajdziemy tutaj nienawiść, strach i cierpienie ale też miłość, ciepło i oddanie rodzicielskie. Może właśnie dlatego jest taka wciągająca, jest po prostu opowieścią o życiu, trudnym życiu. I tam właśnie odnajdujemy głównego bohatera, chłopca, który tam się urodził i został, po kilku nieudanych adopcjach.

Jak zawsze przedstawiam Państwu cytat, bo jest to najlepszy sposób wzbudzenia ciekawości u czytelnika:

”(...) w imię czego lub kogo w niektórych umysłach rodzi się przymus powoływania na świat nawet tych najbardziej niechcianych dzieci? Albo - jakie procesy przebiegają w umysłach tych ludzi, którzy, co prawda, deklarują chęć posiadania dzieci, ale potem nie umieją (może nie chcą) się nimi zajmować... co oni sobie myślą przedtem? Ilekroć doktor Larch zapędził się w na manowce tych rozważań, napotykał tam obraz lęku wyniesionego z domu adopcyjnego w Wodospadzie Trzy Mile i legendarne wycie małego Homera Wellsa. Zbiorowy lęk tamtej rodziny odcisną się w pamięci doktora na zawsze i co dzień na nowo utwierdzał Świętego Larcha w przekonaniu, że kto raz w życiu widział taki lęk, temu nigdy, przenigdy, nie wolno zmusić kobiety do urodzenia niechcianego dziecka. „Nikomu!” - zanotował w dzienniku doktor Larch. „Nawet przedstawicielom spółki papierniczej Ramses!”

Nikt przy szczątkowo choćby zdrowych zmysłach nie ważył się poruszać w obecności doktora Wilbura Larcha tematu aborcji - chyba że gotów był wysłuchać szczegółowej relacji o sześciotygodniowym pobycie Homera Wellsa w Wodospadzie Trzy Mile. Doktor Larch tylko w ten jeden sposób wypowiadał się w sprawie aborcji (bez dyskusji).

Książka ta wydana została z dużą czcionką, dla osób, które mają problemy ze wzrokiem, lub po prostu dają oczom odpocząć od okularów, a jedyna wada tej akurat pozycji jest waga książki, jest po prostu ciężka...



Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Ostatnie komentarze
Autor komentarza: fan hipokryty dolnegoTreść komentarza: Hipokryto @dolny, czy to sianie nienawiści dotyczy tylko jednej strony? Bo rozumiem że twojego malutkiego guru umpa lumpa i antona maciorki to chyba ni...Data dodania komentarza: 22.11.2024, 22:23Źródło komentarza: Nauczyciela wyprowadzili ze szkoły w kajdankach!Autor komentarza: KierowcaTreść komentarza: Świetna inicjatywa, Ten błysk na drodze może uchronić życie! Trzeba o tym wciąż mówić, że pieszy na drodze, wieczorową porą bez odblasków, zwłaszcza w ciemnym ubraniu jest niewidoczny! Zabłyśnijcie na drodze!Data dodania komentarza: 22.11.2024, 22:07Źródło komentarza: Akcja "Zabłyśnij na drodze"Autor komentarza: XyzTreść komentarza: Zanim dobrnąłem do wpisów na portalu musiałem pokonać kilka barier reklamowych. Chyba dla "panującego" to jest podstawą.Data dodania komentarza: 22.11.2024, 21:28Źródło komentarza: Śmieciarka przejechała kobietę!Autor komentarza: XyzTreść komentarza: Mimo wszystko dziwię się redaktorowi portalu, że w takich, tragicznych okolicznościach pozwala na komentarze, nie do końca sprzyjające prawdzie.Data dodania komentarza: 22.11.2024, 21:24Źródło komentarza: Śmieciarka przejechała kobietę!Autor komentarza: XyzTreść komentarza: Do rbk. Winę moim zdaniem ponosi kierowca. Jeżeli wewnętrzny przepis bierkomu nie stanowił inaczej. "Jabol" mógł, nie musiał. Wytyczne bierkomu?: czy ładowacz musi asekurować cofanie śmieciarki to jest pytanie bez odpowiedzi na dzisiaj.Data dodania komentarza: 22.11.2024, 21:06Źródło komentarza: Śmieciarka przejechała kobietę!Autor komentarza: XyzTreść komentarza: Monitoring z ratusza (zakładając, że jest sprawny) pokaże prawdę. Osoba rozmawiająca przez telefon (poszkodowana) mogła nawet nie słyszeć sygnału "biegu wstecznego" i "pikania". Sprawa przykra dla obu stron. Trzymaj się Andrzej!!!Data dodania komentarza: 22.11.2024, 20:53Źródło komentarza: Śmieciarka przejechała kobietę!
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama

Redakcja Oleśnica24.com

Olpress s.c. 56-400 Oleśnica, ul. Młynarska 4B - zobacz szczegóły

Redaktor naczelny: Krzysztof Dziedzic