Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
piątek, 8 listopada 2024 15:55
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama

Zamknięte przedszkola i żłobki, salony fryzjerskie i sklepy wielkopowierzchniowe

Jakie zmiany czekają nas od 27 marca?
 Zamknięte przedszkola i żłobki, salony fryzjerskie i sklepy wielkopowierzchniowe

Od najbliższej soboty wprowadzamy nowe, zaostrzone zasady bezpieczeństwa, one będą obowiązywały przez najbliższe dwa tygodnie, czyli również w tej perspektywie, którą wyznaczaliśmy sobie, podejmując decyzje o poprzednich obostrzeniach

— powiedział minister zdrowia.

Zamknięte sklepy wielkopowierzchniowe

27 marca zamknięte zostaną wielkopowierzchniowe (o powierzchni powyżej 2 tys. m kw.), sklepy meblowe i budowlane.

 Galerie i sklepy, tak jak do tej pory, będą zamknięte (…) - Nadal, żeby utrzymać pewną płynność pracy w gospodarce: hurtownie, składy budowlane będą dostępne, w tym sensie, że będą zapewniały płynność i ciągłość działania sektora budowlanego — zaznaczył szef MZ.

Otwarte pozostaną placówki handlowe i pocztowe, ale zaostrzony zostanie limit klientów, którzy mogą w jednym momencie przebywać na ich terenie.  Do tej pory obowiązywał taki normatyw: jedna osoba na 15 metrów kwadratowych, a w tej chwili wprowadzany jest normatyw, który będzie obowiązywał w sklepach o powierzchni powyżej 100 m kw. - 1 osoba na 20 mkw.

Co z kościołami?

Od soboty 27 marca do 9 kwietnia będzie obowiązywał nowy limit osób w miejscach kultu religijnego „analogiczny jak w przypadku handlu wielkopowierzchniowego”, czyli jedna osoba na 20 m2 przy zachowaniu odległości min. 1,5 m.

- Jedna osoba na 20 m2, ale - oczywiście - przy tych wszystkich dodatkowych zasadach, które należy zachowywać, czyli odstęp 1,5 m, zakładanie maseczki i stosowanie tego naszego podstawowego zabezpieczenia - podkreślił Niedzielski.

Zamknięte przedszkola i żłobki

Od soboty do 9 kwietnia zamknięte będą przedszkola i żłobki, placówki te będą zapewniać opiekę wyłącznie dzieciom medyków i funkcjonariuszy służb walczących z epidemią - zapowiedział szef resortu zdrowia Adam Niedzielski.

- Wprowadzamy jeden wyjątek. Dotyczy on dzieci medyków i służb mundurowych - żołnierzy, policji, funkcjonariuszy straży pożarnej i personelu medycznego, dla których opieka nad dziećmi ma zostać zapewniona, aby nie odciągać ich od pracy w szpitalach - powiedział Niedzielski. Zaznaczył, że rodzice nadal będą mogli korzystać z zasiłku opiekuńczego.

Fryzjerzy zamknięci

W tym samym terminie zamknięte będą też salony fryzjerskie i salony urody. - Do 9 kwietnia zostają te miejsca zamknięte. Po 9 kwietnia będzie ewentualnie nowa regulacja - oświadczył minister.

Sport - wyłącznie zawodowy

- Od soboty 27 marca do 9 kwietnia działalność obiektów sportowych ograniczona zostanie wyłącznie do sportu zawodowego; wszystkie obiekty, które nie przyjmują zawodowców, będą w tym czasie zamknięte - poinformował Niedzielski. - Wszystkie obiekty, które nie przyjmują zawodowców, będą do tego czasu zamknięte - dodał.

Ważne zalecenia

Minister zdrowia przedstawił „dwa ważne elementy, które nie będą miały postaci regulacji, a które są bardzo ważne z punktu widzenia danych epidemicznych”. Zachęcił do spędzenia zbliżających się świąt wielkanocnych w wąskim gronie domowników, stosując zasady bezpieczeństwa. Apelował też o przejście na pracę zdalną.


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

As 29.03.2021 22:56
Poniżej dwie lewacko-liberalne łajzy Edmund.K. i zw-kowalski zatroskane o los Polski i Polaków! totalna hipokryzja

zw-kowalski 29.03.2021 23:09
As. W wielkim tygodniu takie słabe określenia na mnie. A gdzie słowa w stosunku do mnie - "Kanalia, wywrotowiec, degenerat, największy czubek i przestępca w Oleśnicy, uciekinier, przegoniony przez rodzinę, bankrut, na szwedzkim zasiłku, korzystający z kompa w przytułku " itp. A może coś innego. Już to pisano o mnie na tym portalu. Wysil się i wymyśli coś nowego. PS. Dzisiejszy komunikat Nuncjatury Apostolskiej to wina moja a nie biskupa Janiaka i Głódzia. A dzieci przeze mnie pchają się duchownym na kolana i zatracają duchownego też z mojej winy. Amen i Alleluja w tym tygodniu.

Edmund Kaleciński 29.03.2021 13:52
Pogarszająca się sytuacja epidemiczna nakazuje nam obywatelom - miasta i powiatu - żądać od starosty, wójtów i burmistrzów, aby uzgodnili z wszystkimi proboszczami zamknięcie kościołów w okresie świątecznym. Nie wolno dopuścić do zwiększonego zagrożenia zdrowia i życia mieszkańców. W tej sprawie zwracam na ten problem także uwagę radnych i współdziałanie ich z organami władzy wykonawczej na terenie powiatu ! Władze SANEPIDU szczególnie uczulam na to zagrożenie i kontrolę ilości osób w kościołach jeśli będą niezamknięte ! O zwrócenie uwagi na bieżąco proszę także Policję. Ludzie chcą być zdrowi i żyć !

zw-kowalski 27.03.2021 13:09
Poczytajcie co o działaniach rządu mówi publicysta prawicowego tygodnika DoRzeczy " Działanie rządu w sprawie epidemii jest już nie porażką, ale właśnie klęską. Zarówno pod względem gospodarczym, psychologicznym, społecznym, zdrowotnym, jak i pod względem skuteczności walki z epidemią. I obecne zakazy nie trzymają się kupy dokładnie tak samo, jak nie trzymały się poprzednie – mówi portalowi DoRzeczy.pl Łukasz Warzecha, publicysta „Do Rzeczy”. Reklama Ograniczenia w świątyniach, sklepach, zamknięte zakłady kosmetyczne i fryzjerskie – na czas przedświąteczny i same święta – rząd podjął decyzję o dodatkowych obostrzeniach w walce z COVID-19. To dobrze? Łukasz Warzecha: Myślę, że pewną wskazówką jest to, co zostało także na tej konferencji powiedziane, ale odnośnie przedszkoli. Padło znamienne zdanie, że co prawda nie ma żadnych danych, że żłobki i przedszkola przyczyniają się do transmisji wirusa, ale trzeba je zamknąć, w celu ograniczenia mobilności. Czyli jest jak zawsze – nie wiemy, czy zamknięcie jakichś dziedzin gospodarki przyczyni się do ograniczenia wirusa, ale zamykamy, bo przecież „coś trzeba robić”. Przypominają się słowa piosenki Kazika „Lewy czerwcowy” – „trzeba szybko robić coś konkretnego bo inaczej wywiozą stąd każdego”. I tak jest dokładnie w tym przypadku – nie wiadomo co robić, ale coś trzeba robić, żeby zapobiec większej klęsce. A działanie rządu w sprawie epidemii jest już nie porażką, ale właśnie klęską. Zarówno pod względem gospodarczym, psychologicznym, społecznym, zdrowotnym, jak i pod względem skuteczności walki z epidemią. I obecne zakazy nie trzymają się kupy dokładnie tak samo, jak nie trzymały się poprzednie. To znaczy? Jeżeli ogłasza się, że zamknięte zostaną od soboty wielkopowierzchniowe sklepy budowlane, to nie jest trudno przewidzieć, że w piątek w nastąpi szturm na te sklepy, kompletnie bez sensu. A po drugie, że po wprowadzeniu zakazu klienci przerzucą się z tych sklepów wielkopowierzchniowych, jak rozumiem bezpieczniejszych, na sklepy mniejsze, a więc podobno mniej bezpieczne. I wydawałoby się, że to logiczne, ale jak widać dla rządzących nie. Dość dużym echem odbiła się wypowiedź premiera, który mocno skrytykował prywatną służbę zdrowia, która nie walczy z pandemią. Mnie uderzyła jeszcze inna wypowiedź premiera, który powiedział, że sytuacja jest bardzo trudna, a więc wszystkie ręce na pokład, czyli nie powinno się władzy krytykować. To jest oczywiście szantaż moralny. Ja się absolutnie na takie postawienie sprawy nie zgadzam. Przesłanie wystąpienia było takie, żeby walki z pandemią nie upolityczniać, a za chwilę szef rządu powiedział, że mówiąc o prywatnej służbie zdrowia miał na myśli nie prywatną służbą zdrowia, a działania polityków Platformy Obywatelskiej. Zaraz po apelu o apolityczność przypuścił więc polityczny atak na opozycję. Co do słów o prywatnej służbie zdrowia, to po pierwsze są one nieprawdziwe, bo prywatne podmioty też się w walkę z wirusem angażowały. Po drugie porównywanie prywatnej służby zdrowia, czy jakiejkolwiek prywatnej działalności, do publicznej służby zdrowia, która jest w stanie kompletnej zapaści, degrengolady, ciężko inaczej określić niż jako bezczelność. Mówić, że publiczna służba zdrowia stanęła na wysokości zadania i zadziałała może ktoś albo bezczelny, albo całkowicie oderwany od rzeczywistości. Jeszcze niedawno była przecież wielka batalia, by udało się utrzymać operacje w Warszawskim Instytucie Chorób Płuc, operacje pacjentów onkologicznych. Udało się to zrobić rzutem na taśmę. Gdyby się jednak nie udało, to na Mazowszu nie byłoby ani jednego miejsca, w którym można by było przeprowadzić operacje płuc. To najlepiej pokazuje, jak ta państwowa służba zdrowia działa. Wracając do wprowadzonych obostrzeń. Pana zdaniem, w którą stronę to pójdzie? Była w trakcie tej konferencji rzecz bardzo niepokojąca. Padło pytanie, co jeśli środki podejmowane w walce z pandemią nie zadziałają. I premier odpowiedział, że „rząd jest przygotowany na każdy wariant”. Czy to oznacza, że już cały czas mamy funkcjonować w tym lockdownie? Że nie będzie wakacji? Ja sobie nie wyobrażam, by ludziom po ty, wszystkim odebrano możliwość wakacji. Odpoczynek jest potrzebny nie tylko dla przyjemności, ale i dla zdrowia. Psychicznego jak i fizycznego. Także dla odporności. Żeby nie było tak, że pandemia się skończy, a ludzie trafiać będą do szpitali już nie z COVID-em, ale ze zwykłym przeziębieniem, bo stracą odporność. "

dr Lewatywa 27.03.2021 07:18
No i wściekły i chamski oszołom gabryś dał głos przed wielkanocą. Niezapomnij poświęcić 'jajeczek' pisomatołku!

Powstrzymać lewacką zarazę! 27.03.2021 06:10
Strajki "wściekłych macic", to dopiero jest źródło rozpętywania zarazy covidowej i chamskiej lewizny. To zboczone lewactwo doprowadza do śmieci wielu Polaków!

Olo 27.03.2021 06:00
Kalec, nie wiem co robisz w Polsce?? Ty paszoł do swoich w Moskwie lub w Berlinie!! Zdrajco!!

zw-kowalski 27.03.2021 13:07
Ole. I to ma być argument ?

Edmund Kaleciński 26.03.2021 13:17
Przedstawiciele obcego państwa nie podporządkowują się prawu polskiemu. Ani władzom naszego kraju. Prezydent Rzeczypospolitej Polskiej jako najwyższy jej przedstawiciel, gwarant władzy państwowej, ma czuwać nad przestrzeganiem Konstytucji i stać na straży suwerenności i bezpieczeństwa państwa. A on przed okupantem klęczy ! - Wiceprezes Rady Ministrów, Przewodniczący Komitetu ds. Bezpieczeństwa Narodowego i spraw Obronnych Jarosław Kaczyński lekceważy rozróby armii duchownych urzędasów na usługach Watykanu. Wiceprezes rozpostarł nad nimi parasol ochronny. - Prezes Rady Ministrów, który wzbogacił się potężnie onegdaj dzięki watykańskiemu bossowi (niedawno zmarłemu), odpowiedzialny za władzę wykonawczą w Polsce tworzy i toleruje bezprawie zbrodniczej kościelnej mafii w Polsce. * Kłamstwo, obłuda, bezprawie oto obraz polskiego państwa. Wszyscy jesteśmy zagrożeni. Ludzie wzywani do kościelnych przybytków przy szalejącej zarazie Covida. Skandal !

ek. 26.03.2021 11:06
Wielkopowierzchniowe salony sprzedaży kitu, polewanego "wodą święconą" i "wędzonego" kadzidłem, pełne czarnej i covidowej zarazy będą czynne. To religijne wypaczenie i skrytobójstwo wobec polskiego społeczeństwa.

oleśniczanka 25.03.2021 16:57
A specjalna pracuje i jest ok.Czy to tak ma być?

Leo 25.03.2021 14:53
Mrówki raczej nie zamkną bo nie ma 2000 m2.

Reklama

Redakcja Oleśnica24.com

Olpress s.c. 56-400 Oleśnica, ul. Młynarska 4B - zobacz szczegóły

Redaktor naczelny: Krzysztof Dziedzic