Miasto - jak podała w ostatnim wydaniu Panorama Oleśnicka - bardzo sceptycznie ocenia pomysł przejęcia Zamku Książęcego w Oleśnicy. Podaje kwotę 200 mln zł, którą w ocenie samorządu trzeba wydać na kompleksowy remont zabytku.
Oleśniczanie podsuwają już pierwsze pomysły na zagospodarowanie. Szeroko opisał je Micha Karaś, lider SLD w powiecie, na łamach Oleśnickiej. Lewica jest entuzjastycznie nastawiona do przejęcia obiektu przez samorząd i będzie za tym mocno lobbować.
- Zabytki potrafią przy odpowiednim zarządzaniu zarabiać na siebie. Zamek Książ zarządzany przez miasto Wałbrzych przynosi rocznie ponad milion zł zysku i do tego przyciąga sporą rzeszę turystów do Wałbrzycha i okolic. Pozwala to na rozwój przedsiębiorczości na tamtym terenie. Zamek Książęcy z innymi zabytkami mogą sprowadzić do nas około 100 tys. turystów rocznie, którzy zostawiliby u nas 10 mln zł. W ten sposób ożywilibyśmy rynek i okolice, a przedsiębiorcy mogliby liczyć na dodatkową bazę klientów - powiedział m.in. Michał Karaś.
Pomysły na urządzanie zamku pojawiły się też m.in. na profilu Artura Koniecznego, przewodniczącego stowarzyszenia Młodzi dla Oleśnicy, który zbiera podpisy pod ankietą do władz o miasta o przejęcie zamku.
Niektórzy się martwią... "Z tego, co ja słyszałem, to będzie na sprzedaż" - napisał pan Nataniel. " Będzie to samo co z oleśnickim lotniskiem" - obawia się tego scenariusza pan Paweł.
Ale są i wspomniane pomysły.
"Stworzenie w zamku zamiejscowego ośrodka dydaktycznego jednej z wrocławskich uczelni byłoby najkorzystniejsze dla naszego miasta" ocenia pan Dawid. "Bodajże kiedyś UWr chciał otworzyć tutaj filię wydziału prawa, ale zrobili OHP. Niewykluczone zatem że któraś z uczelni może być zainteresowana obiektem w celach dydaktycznych" - przypomina pan Jakub.
"Czy zamek spełniałby na takie coś warunki? Chyba zbyt dużo walk z konserwatorem zabytków" - ocenia pan Remigiusz. "To jest, niestety, duży problem. Chociaż - jakby nie patrzeć - udało się z starym szpitalem i utworzono CUS. Jednak na tą chwilę sprawa jest jasna - jeżeli nie ma woli, żeby OHP nadal było administratorem tego obiektu i wygasza swoje "panowanie", to trzeba podjąć działania co najmniej chroniące Zamek od ruiny" - zauważa Artur Konieczny.
"Stary szpital można było gruntownie przebudować wewnątrz. Wątpię, by to się dało z zamkiem (choć obskurne szkolne sale OHP proszą się o remont bądź przebudowę). Fajnie, jakby tam poszerzono hotelarstwo z restauracją. To drugie aż prosi się w Oleśnicy, bo po za pizzeriami brakuje punktu z normalnym obiadem (z całym szacunkiem do baru mlecznego). Już widzę te stoliki rozstawione na dziedzińcu i ludzi oczekujących przy piwie na swoje danie. Ano tak... Przecież zamek jest nieopodal kościoła, więc z alkoholem może być problem" - snuje kolejne refleksje pan Remigiusz.
Napisz komentarz
Komentarze