Paweł Bielański (Oleśnica Razem), radny opozycji napisał na bielanski.e-samorzadowiec.pl o kwestii dwóch wiceprzewodniczących Rady Miasta Oleśnicy. Oto jego przemyślenia:
"Radni rządzącego ugrupowania z komitetu Jana Bronsia, zdecydowali że przewodniczący Rady Miasta będzie potrzebował aż dwóch zastępców. Uzasadnienia dublowania stanowiska wiceprzewodniczącego nie usłyszeliśmy.
Rządzące miastem ugrupowanie radnych Jana Bronsia zdecydowało, że Przewodniczący Rady Miasta Aleksander Chrzanowski do pomocy przy organizacji prac Rady będzie potrzebował dwóch wiceprzewodniczących.
W myśl art.19. ust.2 ustawy o samorządzie gminnym: Zadaniem przewodniczącego jest wyłącznie organizowanie pracy rady oraz prowadzenie obrad rady. Przewodniczący może wyznaczyć do wykonywania swoich zadań wiceprzewodniczącego.(...) .
Brak uzasadnienia
Statutu Gminy Miasta Oleśnicy stanowi, iż wiceprzewodniczących RM może być od 1 do 2. Przypomnę, że w ubiegłej kadencji przez ostatnie półtora roku Rada Miasta z powodzeniem funkcjonowała tylko z jednym wiceprzewodniczącym. Nikt z radnych nie odczuł żadnej dysfunkcji Rady. Radni otrzymywali materiały z projektami uchwał. Sesje i komisje odbywały się zgodnie z planem. Praktycznie nikt z radnych, jak również zapewne sami mieszkańcy Oleśnicy nie zauważyli nawet, że Przewodniczący Rady Miasta ma tylko jednego zastępce. Skoro Rada Miasta normalnie funkcjonowała z jednym wiceprzewodniczącym, co zostało sprawdzone w poprzedniej kadencji, to jaki jest sens i uzasadnienie powoływania aż dwóch wiceprzewodniczących?
O takie uzasadnienie radni z klubu "Oleśnica Razem" pytali przewodniczącego RM, padały też pytania o zakres obowiązków dla dwóch wiceprzewodniczących. Jednak żadnej merytorycznej odpowiedzi radni nie usłyszeli. Nie potrafił uzasadnienia podać przewodniczący A. Chrzanowski, ani pozostali radni z komitetu Jana Bronsia.
Od nowej kadencji wiceprzewodniczącego RM w liczeniu głosów wyręczają urządzenia rejestrujące głosowania, które radni mają do dyspozycji na sesji
Rola wiceprzewodniczącego
W poprzedniej kadencji wiceprzewodniczący pomagał prowadzić obrady przewodniczącemu RM. Pomoc wiceprzewodniczącego sprowadzała się głównie do liczenia głosów oddawanych przez podniesienie ręki przez poszczególnych radnych. Obecnie głosy radnych zlicza elektroniczne urządzenie rejestrujące. Poza tym wiceprzewodniczący pełnił godzinny cotygodniowy dyżur służący kontaktom z mieszkańcami. Należy jednak pamietać, że dyżury radnych to fakultatywny obowiązek radnych, który może pełnić każdy radny niezależnie od pełnionej funkcji.
Za pełnienie funkcji wiceprzewodniczącego przysługuje radnemu dodatek funkcyjny w wysokości 522 zł. Jak łatwo policzyć w skali kadencji to ponad 31 tys złotych. Tyle można było zaoszczędzić na zbędnym stanowisku. Za taką kwotę można kupić np. nowe urządzenia zabawowe na plac zabaw lub 50 ławek parkowych czy kilkadziesiąt dodatkowych pojemników na odpady uliczne, o które często wnioskują mieszkańcy.
Podział obowiązków = podział dodatku funkcyjnego
Jeżeli radni z komitetu Jana Bronsia przeanalizują obowiązki wiceprzewodniczących i racjonalnie podejdą do przedstawionej sprawy, mają szansę naprawić swój błąd już na najbliższej sesji. Jako klub radnych "Oleśnica Razem" złożyliśmy projekt uchwały obniżający o 50% dodatek funkcyjny dla wiceprzewodniczących. Skoro musi być dwóch wice przewodniczących i będą dzielić obowiązki miedzy siebie, to również dodatek funkcyjny powinien być podzielony".
Napisz komentarz
Komentarze