"Radnym przedłożono informację o przebiegu wykonania budżetu Miasta Oleśnicy w I półroczu 2019 roku. Analiza wykonania wydatków i dochodów będzie głównym tematem najbliższej sesji Rady Miasta.
W odniesieniu do przedłożonego dokumentu na posiedzeniu komisji skarg, wniosków i petycji zapytałem Panią Skarbnik o wydatki budżetowe m.in. z działu "Promocja jednostek samorządu terytorialnego" (fragment zestawienia w załączeniu). Zawnioskowałem o przedstawienie łącznych kosztów prowadzenia miejskiego profilu Oleśnica na portalu Facebook oraz miejskiej strony internetowej, które zostało zlecone podmiotom i osobom prywatnym tj. firmie Andrzeja Sowy (koordynatora kampanii wyborczej obecnego burmistrza) oraz Katarzynie Kijakowskiej (lokalnej dziennikarce).
Pani Skarbnik nie podała członkom komisji łącznej kwoty poniesionych wydatków z tego tytułu, co przyjmuję ze zrozumieniem ze względu na dużą ilość przedmiotowych umów i zmieniających się wynagrodzeń. Wiadomym jest, że umowa ze stycznia br. gwarantowała miesięczne wynagrodzenie firmie należącej do Andrzeja Sowy w kwocie 4920 zł.
Na pytanie o podanie uzasadnienia zlecenia podmiotom zewnętrznym i osobom prywatnym prowadzenie miejskiego "fejsbuka" Pani Skarbnik nie odpowiedziała, odsyłając z pytaniem do burmistrza. Przypomnę, że w poprzedniej kadencji miejski profil na portalu społecznościowym prowadził podległy burmistrzowi urzędnik w ramach swoich obowiązków. Co istotne nie otrzymywał z tego tytułu żadnego dodatku.
Kolejne pytanie dot. działu "promocji" dotyczyło pozycji, którą w sprawozdaniu określono jako "wykonanie czynności zmierzających do opracowania Strategii Miasta Oleśnicy". Za "wykonanie czynności zamierzających" firma należąca do Andrzeja Sowy otrzymała niemal 35 tys. złotych (!).
Jeszcze raz, żebyście Państwo nie myśleli, że to błąd pisarski. Firma A. Sowy otrzymała 35 TYSIĘCY(!) za "czynności zmierzające do opracowania Strategii".
Zapytałem zatem kto będzie wykonawcą owej strategii, której samo przygotowanie pochłonęło kwotę za którą można kupić wiele użytecznych dla mieszkańców rzeczy np. butelkomat (koszt urządzenia to około 26 tys.).
W odpowiedzi Pani Skarbnik również odesłała mnie z pytaniem do burmistrza. Na marginesie, aż strach pomyśleć ile będzie kosztowała sama strategia!? A kto wie może jeszcze będzie drugi etap przygotowań, wszak ten za 35 tysięcy określono jako pierwszy(!).
O pierwszym etapie przygotowań i "dobrych" radach A. Sowy informuje lokalny portal ➡️ https://www.olesnica24.com/…/4305,andrzej-sowa-wzial-35-tys…
Pytań do wydatków budżetowych jest wiele, wątpliwości m.in. o celowość takiego sposobu dysponowania pieniędzmi oleśnickich podatników jeszcze więcej. Widać, że nawet Skarbnik miasta ma problem z ich uzasadnieniem, choć od lat asygnuje dokumenty księgowe z racji wykonywanej funkcji.
Sesja w przyszłym tygodniu tj. w czwartek 29 sierpnia o godz.13.00. Mieszkańcy mają prawo znać uzasadnienie wydatkowania środków z budżetu miasta. Obowiązkiem nas radnych jest o nie pytać i oczekiwać wyczerpujących wyjaśnień".
Tak brzmi tekst zamieszczony przez radnego na portalu społecznościowym.
Napisz komentarz
Komentarze