W "Panoramie Oleśnickiej" opublikowano wywiad z Michałem Rado, wicemarszałkiem Województwa Dolnośląskiego.
Jedno z pytań brzmiało tak: "Szpital w Oleśnicy od lat przymierza się do rozbudowy bloku operacyjnego. Ale to inwestycja kosztująca 42 miliony złotych... Czy może liczyć na jakieś wsparcie z Urzędu Marszałkowskiego?".
Co odpowiedział wicemarszałek?
Jeżeli chodzi o szpitale powiatowe, to byłem pół roku temu na spotkaniu w Ministerstwie Funduszy Europejskich. Była mowa o tym, że dla szpitali powiatowych będzie przewidziany fundusz na rozbudowę. Nie wiem, czy to ruszyło, bo służba zdrowia jest w kompetencjach marszałka Jarosława Rabczenko.
Jeżeli chodzi o Urząd Marszałkowski, to pani starosta oleśnicka wraz z radnymi interweniowała, przedstawiła sprawę. Musimy jednak pamiętać, że mamy swoje szpitale wojewódzkie. Kosztują nas one około 500 milionów złotych rocznie. Dodatkowo jesteśmy w trakcie budowy szpitala onkologicznego, który bez wyposażenia kosztuje ponad miliard złotych.
Jeśli chodzi o szpital w Oleśnicy, to zdajemy sobie sprawę, że to potrzebna inwestycja, ale jest trzydzieści powiatów i każdy z nich ma szpital... Jako samorząd województwa przede wszystkim musimy zadbać o szpitale nasze, wojewódzkie. Takich placówek prowadzimy na Dolnym Śląsku około trzydziestu, w tym te największe, czyli szpitale specjalistyczne i jednostki pogotowia ratunkowego. Starostowie muszą szukać funduszy europejskich. Fundusze na rozbudowę szpitali powiatowych miały być wpisane. I tutaj trzeba szukać dofinansowania.
Napisz komentarz
Komentarze