Przestępcy internetowi idą z duchem czasu i stają się kreatywniejsi. Powinniśmy więc trzymać rękę na pulsie i śledzić ich metody – w końcu nikt z nas nie chciałby utracić swoich ciężko zarobionych pieniędzy. Prześledźmy zatem wspólnie kilka najpopularniejszych zagrożeń, na które możemy natrafić w sieci, a które mogą zagrozić bezpieczeństwu naszych danych osobowych i pieniędzy.
Jak działają przestępcy?
Przestępcy internetowi działają na wiele sposobów, a niektóre mogą być szczególnie kreatywne.
Phishing
Wbrew pozorom duża część oszustw internetowych wcale nie polega na wykorzystaniu zaawansowanych narzędzi informatycznych, a na… zwykłych wiadomościach. Phishing polega bowiem na podszywaniu się pod jednostki, które obdarzamy zaufaniem – instytucje charytatywne, firmy świadczące popularne usługi czy nawet kierownictwo w organizacjach, w których pracujemy.
Oszuści posługujący się phishingiem kontaktują się z nami w celu nakłonienia nas do podjęcia działania – na przykład przelania podanej kwoty poprzez link zawarty w wiadomości. Link jest oczywiście fałszywy, a nadawca wiadomości w rzeczywistości nie ma nic wspólnego z osobą lub firmą, za którą się podaje.
Jest to zwyczajne wyłudzenie, a jeśli prześlemy pieniądze na podane konto, zaryzykujemy przekazaniem przestępcom naszych danych osobowych i utraceniem nie tylko przelanych środków, ale i całych oszczędności z naszego konta bankowego.
Spear phishing
Spear phishing to szczególny rodzaj wyżej opisanego phishingu. Tutaj przestępca również podszywa się pod kogoś innego, ale jest przy tym znacznie lepiej przygotowany. Ofiary spear phishingu są starannie wybierane, a następnie śledzone przez oszustów. Dzięki temu, co same udostępniają w internecie, dostarczają informacji o swoim miejscu pracy, ulubionych lokalach czy znajomościach.
Przestępcy gromadzą tę wiedzę, a następnie wykorzystują ją, by „uszyć” doskonale dopasowane oszustwo na miarę. Podszywają się wtedy pod konkretne osoby, które znamy – na przykład naszych kierowników czy znajomych. Taki rodzaj phishingu może być szczególnie trudny do rozpoznania zawczasu.
Publiczne sieci Wi-Fi
Publicznie dostępne Wi-Fi w restauracjach czy na lotniskach są czasem zbawieniem. Musimy jednak mieć na uwadze, że nigdy nie wiemy, kto korzysta z nich razem z nami ani czy administrator sieci dołożył wszelkich starań, by zabezpieczyć sieć. Niezabezpieczona publiczna sieć to natomiast świetna okazja dla przestępców czyhających na cudze dane.
Gdy korzystamy z publicznych hotspotów bez odpowiednich zabezpieczeń, wszystkie przesyłane przez nas dane mogą trafić do osoby, która akurat podsłuchuje sieć. Jeśli akurat logujemy się do bankowości internetowej, możemy zwyczajnie stracić dane logowania do konta – a potem pieniądze.
Nie polecamy korzystania z publicznych sieci na lotniskach czy w kawiarniach, a jeśli jesteśmy do tego zmuszeni, łączmy się z nimi przez VPN, który szyfruje dane i zabezpiecza je przed wścibskimi oszustami.
Fałszywi sprzedawcy
Wielu z nas robi zakupy na serwisach typu OLX albo Vinted, które są genialnym wynalazkiem pozwalającym na zakup używanych, tanich, a wciąż zadbanych przedmiotów czy ubrań. Takie platformy są jednak siedliskiem oszustów. Oczywiście ogromna większość użytkowników chce po prostu sprzedać swoje przedmioty i wcale nie próbuje nas okraść, ale wystarczy spotkać jedną osobę o podłych zamiarach, by stracić dużo pieniędzy w krótką chwilę.
Fałszywi sprzedawcy w internecie mogą oferować produkty, których wcale nie posiadają. Gdy skontaktujemy się z nimi w celu ustalenia szczegółów zakupy, przekierują nas do innej strony w celu płatności albo podadzą numer konta do przesłania środków. Nie będą natomiast chcieli skorzystać z wbudowanego systemu płatności platformy, który śledzi transakcje i oferuje wsparcie w razie problemów.
Płacąc poza tym systemem, utracimy dostęp do wszelkiej pomocy ze strony obsługi klienta – i o to właśnie chodzi oszustom. Będą bowiem mogli zniknąć z naszymi pieniędzmi, a zakupionego przedmiotu oczywiście nigdy nie otrzymamy.
Jak chronić swoje pieniądze przed przestępcami w sieci?
Po przeczytaniu powyższej części artykułu można odnieść wrażenie, że internet jest pełen ludzi, którzy tylko czyhają na nasze pieniądze. Nie warto jednak popadać w paranoję – transakcje online w ogromnej większości przypadków są wygodne i całkowicie bezpieczne. Musimy jednak pamiętać o kilku zasadach bezpieczeństwa, dzięki którym nic nie zagrozi naszym oszczędnościom:
- Zawsze korzystajmy z oprogramowania antywirusowego. Oprogramowanie antywirusowe zabezpiecza urządzenia przed złośliwym oprogramowaniem, które także jest zdolne do wykradania danych – w tym danych logowania do bankowości internetowej.
- Łączmy się z siecią poprzez VPN. Usługa VPN szyfruje dane, więc są one nieczytelne dla osób, które nie powinny mieć do nich dostępu. Warto z niej korzystać szczególnie wtedy, gdy na przykład podróżujemy i musimy łączyć się z publicznymi sieciami Wi-Fi.
- Unikajmy podejrzanych witryn. Dziwne strony internetowe, które kuszą nas darmowymi plikami albo wygranymi w loteriach mogą zawierać złośliwe oprogramowanie. Najbezpieczniej po prostu nie korzystać z takich stron.
- Bądźmy czujni. Warto wyrobić w sobie nawyk zastanawiania się, czy osoba, z którą się kontaktujemy, jest tym, za kogo się podaje. Zwracajmy uwagę na wiadomości z błędami i ponagleniami do działania – mogą być próbą wyłudzenia.
- Używajmy silnych haseł. Hasło to podstawa bezpieczeństwa każdego konta. Powinno być na tyle silne, by potencjalny włamywacz nie mógł go łatwo odgadnąć. Lepiej, by było też unikalne. Dzięki temu, jeśli ktoś uzyska dostęp do naszego hasła w jednym serwisie, inne będą wciąż bezpieczne.
- Włączajmy uwierzytelnianie dwuetapowe. Uwierzytelnianie dwuetapowe ma na celu dodatkowe zabezpieczenie naszego konta przed nieautoryzowanym dostępem. Polega najczęściej na tym, że poza wpisaniem hasła do konta, musimy również potwierdzić naszą tożsamość za pomocą jednorazowego kodu e-mail lub SMS. Dzięki temu nie wystarczy samo hasło, by dostać się do konta.
- Korzystajmy tylko z oficjalnych metod płatności. Jeśli robimy zakupy w serwisie, który posiada własny system płatności, korzystajmy z niego i nie dajmy się namówić na uiszczanie opłat poza platformą. Dzięki temu zachowamy możliwość skorzystania z pomocy ze strony serwisu, gdyby coś poszło nie tak.
Napisz komentarz
Komentarze