Radny Mirosław Płaczkowski złożył interpelację, w której wnioskuje o "analizę prawną i ustalenie podmiotu odpowiedzialnego za uszkodzenie w stopniu znacznym systemu korzeniowego ponad 20 drzew podczas przebudowy ścieżki pieszo-rowerowej przy ulicy Wileńskiej".
Okazuje się, że - pokazuje to liczna dokumentacja fotograficzna - drzewom w całej alei klonów usunięto 50 procent bryły korzeniowej, w tym korzenie grube, kotwiczące. A to poważnie narusza statykę drzew i stanowi bezpośrednie sprowadzenie zagrożenia bezpieczeństwa publicznego.
Dodatkowo prace przeprowadzono w ponad 30-stopniowym upale, pozostawiając na wiele dni odkryte obcięte korzenie nośne drzew. - To również jest postępowaniem karygodnym. Ponadto podczas inwestycji w ogóle nie zabezpieczono pni drzew, w wyniku czego są one w wielu miejscach uszkodzone - ocenia Mirosław Płaczkowski.
Zdaniem rajcy z klubu Oleśnica dla Was "niedopuszczalne jest prowadzenie inwestycji w sposób łamiący «Standardy projektowe i wykonawcze dla infrastruktury rowerowej Dolnego Śląska» oraz przede wszystkim Ustawę o ochronie przyrody. Istnieje szczegółowo opracowany cały katalog rozwiązań technicznych możliwych do zastosowania w celu zabezpieczenia korzeni drzewa nie podnoszący znacznie kosztów inwestycji".
Dendrolog złapał się za głowę, kiedy zobaczył, co się stało. Drzewa przy Wileńskiej są ukorzenione prawdopodobnie 60 cm w głąb ziemi, więc usunięcie 40 cm powoduje praktycznie 100-procentową utratę ich podpory korzeniowej.
Radny apeluje do burmistrza "o zwrócenie się do ustalonego podmiotu odpowiedzialnego o zminimalizowanie potencjalnych skutków szkody poprzez przeprowadzenie specjalnych «pulling testów», oceniających stabilność drzew w gruncie i postępowanie zgodnie z ich wynikami. Jeżeli w niedalekiej przyszłości dojdzie do uschnięcia tych drzew lub wypadku należy wyciągnąć odpowiednie konsekwencje".
Wyjaśnijmy, że inwestycja - "przebudowa drogi powiatowej nr 1464D na odcinku Oleśnica-Wabienice" - jest prowadzona przez Zarząd Dróg Powiatowych. Wykonawca za, 10 mln zł jest firma Anny Chleboś z Granowca. Ten odcinek Wileńskiej, powtórzmy - drogi powiatowej - znajduje się już na terenie gminy Oleśnica.
Napisz komentarz
Komentarze