Z wielkim smutkiem i przerażeniem obserwujemy, jak po raz kolejny nasz ukochany klub, będący chlubą miasta Oleśnica, zmierza nie w tym kierunku, co powinien, a to wszystko pod oknem Pana Burmistrza i Rady Miasta
- tak zaczyna się "list otwarty", skierowany do burmistrza, mający charakter anonimu. Jego autorzy (autor?) podpisali się jako "kibice Pogoni Oleśnica".
W liście czytamy, że jego sygnatariusze "głosowali na państwa w wyborach samorządowych, widząc w was ludzi, którym dobro klubu o 79-letniej historii leży na sercu" i teraz to oni oczekują pomocy "w prawidłowym zarządzaniu naszego klubu (od pozyskiwania sponsorów, wspierania finansowego piłkarzy, po zwykle podawanie chociażby piłek piłkarzom na meczu przez młodych piłkarzy ze szkółki Pogoni itd.)".
Przypominają długą i piękną historię Pogoni oraz kwestie promowania przez klub miasta. Napisali o grze w II lidze, o półfinale Pucharu Polski.
Podkreślają, że "to najstarszy klub z naszego województwa. To klub, którego barwy zakładało wielu znanych piłkarzy. To klub, który potrzebny jest naszemu miastu, tak samo jak miasto potrzebne jest Pogoni. To klub, który po upadku w 2010 roku nakładem siły wielu osób i pasjonatów powstał z kolan".
A czego chcą?
Chcemy profesjonalnego zarządzania klubem, aby Pogoń się rozwijała, natomiast piłkarze chcieli osiągać z naszym klubem wielkie sukcesy jak w latach 90. (...) Apelujemy o zaangażowanie w dalszy rozwój klubu i profesjonalne zarządzanie przez jego właściciela, o zaangażowanie burmistrza i Rady Miasta Oleśnica
- napisali.
Napisz komentarz
Komentarze