O sytuację w Powiatowym Zespole Szpitali w Oleśnicy w kontekście wielu medialnych informacji o konsolidowaniu (czytaj - zamykaniu części z nich) szpitali i likwidowaniu w nich oddziałów; o budowę bloku operacyjnego, który jest warunkiem sine gua non dalszego istnienia oddziału chirurgii w Oleśnicy, oraz o kwestie aborcji, w tym maszyny do jej wykonywania, która pojawiła się w naszym szpitalu, i organizowaniu w Oleśnicy kursów mających na celu naukę jej obsługiwania w imieniu klubu PiS pytała radna Renata Wojciechowska.
Starosta Wioletta Efinowicz odpowiedziała, że konsolidowanie są szpitale, w których oddziały nie mają obłożenia, natomiast w Oleśnicy "pracują pełną parą".
Strata szpitala wynosiła 640 tys. zł na koniec sierpnia, ale placówka ma niezapłacone 7 mln zł za nadwykonania. 1,5 mln ma wpłynąć z NFZ lada dzień.
Nie musimy martwić się o nasz szpital
- podkreśla starosta, która dodała, że w kwestii bloku operacyjnego władze powiatu "robią wszystko, aby dostać środki". W sprawach aborcji odpowiedź na interpelację ma być na piśmie.
Napisz komentarz
Komentarze