Gościliśmy Stowarzyszenie Rozwoju Edukacji Masajów. Głównym celem organizacji jest poprawa dostępu do edukacji w Tanzanii, a w szczególności w małych wioskach masajskich oddalonych kilkaset kilometrów od znanych Parków Narodowych. Założycielką jest Anna Kostecka, która od momentu, kiedy po raz pierwszy zjawiła się w Tanzanii, w wiosce Olkitikiti, której próżno szukać na mapie, miała jasno określony cel. Pomagać dzieciom!
Dzieci mieszkające tam, w głębokim buszu, bez bieżącej wody, prądu czy toalety, również zasługują na możliwość edukacji. I tak małymi krokami po powrocie do Polski zaczęła się przygoda, która trwa aż do dziś.
Podczas prezentacji, która została pokazana, udało się zobaczyć jak dzieci spędzają czas i jak wygląda ich każdy dzień. Ciężka praca, która towarzyszy im każdego dnia, nie pozwala również wszystkim chodzić do szkoły. Tak. Tutaj wszystkie dzieci chcą chodzić do szkoły.
Stowarzyszenie z zebranych funduszy wybudowało już przepiękne przedszkole, teraz czas na szkołę podstawową.
W spotkaniu uczestniczył Yona, mieszkaniec masajskiej wioski, pochodzący z Olkitikiti 28-letni rdzenny mieszkaniec. Przybył na spotkanie w stroju, który towarzyszy mu każdego dnia. Przepiękne ozdoby z kolorowych koralików w postaci bransoletek, i rekwizyty, które pokazał wywarły wiele emocji wśród dzieci. Największym zaskoczeniem był język, w którym przemawiał nasz gość. Jak się okazało to język maa. To tym językiem na co dzień posługują się mieszkańcy wioski. Po tylu ciekawych informacjach, przyszedł czas na wspólne fotografie. Spotkanie pobiło rekord frekwencji, to 182 osoby. Zaczynając od dzieci przedszkolnych po dorosłych, którzy z nie mniejszym zapałem uczestniczyli w tym dniu.
Spotkanie współorganizowane jest ze Stowarzyszeniem Rozwoju Edukacji Masajów i Zespołem Szkolno Przedszkolnym nr 1 w Oleśnicy.
"Dofinansowano ze środków Ministra Kultury i Dziedzictwa Narodowego, w ramach realizacji Narodowego Programu Rozwoju Czytelnictwa 2.0. na lata 2021-2025".
Napisz komentarz
Komentarze