Pamiętali o Wiesławie Kiryku

Ja rozumiem, że tam są przyjaciele Kiryka, ale co tam robi nieżyczliwy Mu "przyjaciel polityczny" Beaty Kempy Jan Bronś ? Ktoś może odpowiedzieć ?

Bronś nie znając się zupełnie na sporcie, nie mając bladego pojęcia o nim skutecznie zniszczył wiele dyscyplin które mogłyby być chlubą Oleśnicy.

Podczas konferencji prasowej Adam Horbacz powiedział: "Miasto Oleśnica wspiera sport". I tak to czyni: przed laty decyzją Jana Bronsia wylano jezdnię asfaltową wokół oleśnickich stawów i tym samym położył tamę organizacji np. Mistrzostw Polski Seniorów w biegach przełajowych, co wcześniej WKS "Oleśniczanka" czyniła. Gdy Wiesław Kiryk apelował o modernizację oleśnickiego stadionu i tworzenie poważnego ośrodka - Jan Bronś publicznie z niego kpił. Ba, na moje uwagi o lekceważeniu sportu wyczynowego (jest motorem napędowym rozwoju - promuje, wzbudza zainteresowanie inwestorów, turystów itd), J. Bronś w korespondencji do mnie wyraźnie podkreślił, że sport kwalifikowany to nie jego bajka. Po decyzji Jana Bronsia Oleśnica ma zbyt krótką pływalnię, bo ten nie chciał wsparcia finansowego Polskiego Związku Pływackiego. Poważne wydarzenia w piłce siatkowej trafiają do Twardogóry, gdzie jest kompatibilny kompleks, a w Oleśnicy zbyt niska hala, bo Jan Bronś zadecydował o budowie przyszkolnej sali sportowej i na to otrzymał środku unijne. Chociaż w Oleśnicy był klub należący do najlepszych w Polsce, a jego zawodnicy wielokrotnie reprezentowali Polskę i zdobyli dziesiątki medali Mistrzostw Polski, Europy i to dzięki Wiesławowi Kirykowi, to jednak Oleśnica nie nazwała jego imieniem stadion, gdzie pierwszą żużlową bieżnię kładł Wiesław Kiryk z kolegami.

No, i jasno widać, że Bronś się dalej lansuje i pokazuje, że Horbacz na jego pasku chodzi. Ale to żadne zaskoczenie.

Czy Jan Bronś przeprosił za to, że w przeszłości wyśmiewał Wiesława Kiryka i to publicznie? A teraz prężył się do fotografii.