Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
sobota, 23 listopada 2024 19:17
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama

Muzyczny tytuł w "Książce na weekend"

Najlepszy czas na czytanie książek jest właśnie teraz, kiedy jeszcze trochę za zimno na spacery, ale już dzień troszkę dłuższy. Polecam dziś książkę na spokojne, leniwe wieczory… wraz z muzyką, która tę książkę oplata. Oczywiście, że pierwsze co zrobiłam, to włączyłam sobie od razu piosenkę, którą autor, Graeme Simsion, wymienia w pierwszym akapicie książki „Lista przebojów Adama Sharpa”: „Hey Jude”. Jednak muzyka dodaje dużo ekspresji w życiu, a tym razem, dodaje smaczku i od razu zabiera nas w sam środek powieści. Na na na na na na...
Muzyczny tytuł w "Książce na weekend"

Adam Sharp, czterdziestodziewięcioletni specjalista od baz danych, prowadzi monotonne życie, spokojnie siedząc w swoim pokoju pracuje i słucha ulubionych utworów. Bohater wzbudza sympatię, a jego rozliczenie z przeszłością jest bardzo emocjonalne i tak bardzo prawdziwe.

Wszystko burzy jeden mail, po prostu: „Hej”.

”Kiedy ludzie razem grają i śpiewają, tworzy się między nimi szczególna, magiczna więź”

Czy po dwudziestu latach magia jeszcze jest i, co najważniejsze, czy główny bohater chciał by jeszcze przeżyć taki spontaniczny, płomienny romans, wszak jest już żonaty? O tym dowiemy się późnie.

”Pamiętaj, że "kochać" to czasownik, który, jak sama nazwa wskazuje, działa w czasie”.

Książkę polecam, nie tylko ze względu na ciekawą fabułę, nostalgiczną i lekko romansową ale też dla utworów, które słuchałam wraz z bohaterami, i nie zabrakło tam ani The Beatles, ani Bee Gees, ani Madonn tak więc całej listy utworów z młodości, ale nie tylko.

Polecam, Ewa z Biblioteki Pod Pegazem


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Ostatnie komentarze
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama

Redakcja Oleśnica24.com

Olpress s.c. 56-400 Oleśnica, ul. Młynarska 4B - zobacz szczegóły

Redaktor naczelny: Krzysztof Dziedzic