- Jeden z kibiców zaczął nagle szarpać siedmioletniego chłopca. Wezwano policję. Mężczyzna tłumaczył, że chłopiec w trakcie meczu miał kopnąć jego syna. Stąd taka nerwowa reakcja dorosłego. Został on przez policjantów wyprowadzony z hali. Mama młodego piłkarza, który nie odniósł żadnych obrażeń, obecna na miejscu, nie złożyła jak dotąd oficjalnego zawiadomienia
- mówi portalowi olesnica24,.com st. asp. Bernadeta Pytel, oficer prasowa Komendy Powiatowej Policji w Oleśnicy.
W Sieci krąży, bardzo słabej jakości, nagranie z tego incydentu.
Widać na nim, jak na parkiet wbiega mocno zbudowany mężczyzna, unosi siedmiolatka i potrząsa nim.
Potem puszcza chłopca, podbiegają do niego inni mężczyźni i przewracają na parkiet. Po szamotaninie napastnik wstaje i schodzi z parkietu.
AKTUALIZACJA
Oto oświadczenie Akademii Piłkarskiej Oleśnica:
Bardzo przykra sytuacja. Wcześniej organizowaliśmy wiele turniejów i zawsze z naszej strony oraz drużyn przyjezdnych rywalizacja przebiegała w duchu fair play.
Tym razem doszło do zbyt nerwowego zachowania rodzica drużyny przyjezdnej, co doprowadziło do nagannej sytuacji. Uważamy, że w tej chwili zupełnie jest zbędna "otoczka medialna" i skupiamy się wyłącznie na dzieciach, aby przeprowadzić je przez tą trudną sytuację.
Jesteśmy w stałym kontakcie z rodzicami zawodników, klubem przyjezdnym i odpowiednimi organami. Na pewno nie pozostaniemy bierni w dalszym postępowaniu
Napisz komentarz
Komentarze