Pracownicy Zakładu Gospodarki Komunalnej spółka z o.o. w Twardogórze od wczesno-porannych godzin próbują zapanować nad sytuacją.
W akcji pomagają mieszkańcy i strażacy.
W wielu miejscach dochodzi do podtopień, będących efektem braku drożności odpływów, będącego wynikiem płynących liści, patyków i ziemi. W innych, problemem jest brak możliwości przepłynięcia tak dużej ilości wody przez istniejące przepusty.
Sytuację pogarsza również woda spływająca z pól, ponieważ grunt nie jest w stanie przyjąć tak dużej ilości wody. Takim przykładem może być droga powiatowa od strony Sądrożyc i ul. Oleśnicka w Twardogórze
- analizuje Krzysztof Górecki, prezes ZGK.
Niestety, prognozy wskazują, że deszcz potrwać może jeszcze do godzin popołudniowych.
Napisz komentarz
Komentarze