"Zasoby mieszkaniowe gminy Oleśnicy są niewystarczające do oczekiwań jej mieszkańców. Ciągle brakuje mieszkań socjalnych, komunalnych, zamiennych, pomieszczeń tymczasowych. Proponowane liczby lokali w wieloletnim programie gospodarowania mieszkaniowym zasobem gminy Miasto Oleśnica na lata 2017-2021 są nieprzystające do realnych potrzeb mieszkańców Oleśnicy. Przez ostatnie cztery lata nie oddano ani jednego mieszkania komunalnego, natomiast oddano 34 lokale socjalne przy ul. Kopernika oraz 10 pomieszczeń tymczasowych. Oczekujących na mieszkania komunalne i socjalne jest 115 rodzin. Przy obecnym trendzie ostatnia rodzina otrzyma mieszkanie za 8 - 10 lat. Kolejni chętni będą przybywać. Z danych podanych przez ZBK szacowany średni koszt mieszkania socjalnego wynosi 4.250 zł/mkw., z czego 45% stanowi dofinansowanie przez Bank Gospodarstwa Krajowego".
To wstęp Moniki Romanowicz, kandydatki Forum Rozwoju na burmistrza, do jej propozycji wyborczej. "W ciągu 2 lat miasto miałoby możliwość oddać 100 mieszkań wybudowanych na swoich gruntach".
Ale nie ma nic za darmo...
"W zamian za to musiałoby odłożyć w czasie remont placu Zwycięstwa (równowartość 47 mieszkań) i pomoc finansową województwu dolnośląskiemu w wysokości 6,7 mln na na budowę drogi wojewódzkiej nr 451 – wschodniej obwodnicy Oleśnicy (równowartość 53 mieszkań)" - przyznaje Romanowicz.
Kandydatka ocenia, że "społeczeństwo oleśnickie starzeje się i koniecznością jest zapewnienie profesjonalnej opieki seniorom w domu pomocy społecznej. Dzienny Domu Pomocy Społecznej dla 50 osób w Centrum Usług Społecznych wybudowany za ponad 20 mln nie zaspakaja potrzeb społecznych. Obiekt jest nierentowny ze względu na wysokie koszty utrzymania, które po 3 latach jego funkcjonowania będą wynosiły około 3,5 mln zł. Za 3,5 mln złotych można by wybudować około 25 nowych mieszkań rocznie".
Powołując się na rządowe programy Romanowicz proponuje realizację pakietu "Mieszkanie +" przy udziale Narodowego Funduszu Mieszkaniowego, utworzenie Towarzystwa Budownictwa Społecznego (czynszowego). I dodaje, że "miasto nie musi angażować wolnych środków na zakup gruntu, pozyskując środki z funduszu na budowę budynku. W celu zaspokojenia potrzeb lokalowych miasto podpisałoby umowę długoterminową na wynajem budynku od osoby prywatnej".
Napisz komentarz
Komentarze