Pierwszy dzień pierwszego turnusu pod przewodnictwem trenera Leonarda i już tyle frajdy.
Nieodłączne atrybuty zimowej półkolonii: czapka, komin, bielizna termo, termos z ciepłą herbatą, wypieki na policzkach i uśmiechy na ustach naszych zawodników.
Brawo!
Napisz komentarz
Komentarze