Linn StrØmsborg
"Nigdy, nigdy, nigdy"
"Jeszcze ci się zmieni!"
Podejmujemy decyzje wspólnie lub w samotności. Spieramy się z najbliższymi w ich podejmowaniu. W wielu sprawach mamy wyrobione zdanie i poglądy. O tym jest ta książka, o wyborze. O wyborze kobiety, widzianym z innej perspektywy. Książka otwiera nas na temat, który często pozostaje tabu. Mieć czy nie mieć dzieci. Jeśli macie dzieci i chcecie je mieć, poznajcie drugą stronę.
Anke, podejmuje decyzję o nieposiadaniu dzieci. Dla niej macierzyństwo to ból, cierpienie, poświęcenie, dostosowanie do potrzeb innych. Rozstaje się ze swoim partnerem, ponieważ wie, jak bardzo mu zależy na byciu ojcem. Rezygnuje z rodzicielstwa świadomie, bo wie, że nie każda kobieta musi podążać ścieżką wydeptaną przez innych.
Autorka łamie stereotypy, a jej „Nigdy, nigdy, nigdy”, daje otuchę i wsparcie kobietom, które zdecydowały się na podobny krok. Jest lekcją o życiu w zgodzie z sobą i swoimi decyzjami.
Beata z Wypożyczalni dla Dorosłych
Napisz komentarz
Komentarze