Z wielkim żalem informujemy, że zmarł nasz Kolega Ireneusz, drugi z policjantów postrzelonych przez bandytę we Wrocławiu.
Komendant Główny Policji w imieniu policjantów i pracowników Polskiej Policji składa kondolencje i wyrazy najgłębszego współczucia Rodzinie
- napisali przedstawiciele policji na portalu X.
Z kolei policja dolnośląska opublikowała taki komunikat:
"Trudno znaleźć słowa otuchy i wsparcia w obliczu tak wielkiej tragedii jaką jest utrata dwóch wspaniałych funkcjonariuszy z garnizonu dolnośląskiego. Z głębokim smutkiem i żalem zawiadamiamy, że dzisiejszego popołudnia, na skutek odniesionych podczas służby obrażeń, odszedł drugi Nasz Kolega z Komisariatu Policji Wrocław-Fabryczna – asp. szt. Ireneusz Michalak. Miał tylko 47 lat i uwielbiał swoją pracę! Zawsze uśmiechnięty i pomocny, a do tego doświadczony i wspierający innych. Pozostawił pogrążoną w smutku rodzinę i bliskich. W imieniu Komendanta Głównego Policji gen. insp. Jarosława Szymczyka i Komendanta Wojewódzkiego Policji we Wrocławiu nadinsp. Dariusza Wesołowskiego, a także Komendanta Miejskiego Policji we Wrocławiu mł. insp. Rafała Siczek oraz kierownictwa wraz z policjantami i pracownikami Policji składamy rodzinie, bliskim, przyjaciołom oraz znajomym wyrazy żalu i głębokiego współczucia.
Dzisiejszego popołudnia, w wyniku obrażeń zadanych z rąk zbrodniarza, odszedł drugi z Naszych Kolegów, asp. szt. Ireneusz Michalak. To 47-letni funkcjonariusz Komisariatu Policji Wrocław-Fabryczna. Niestety wspólnie z Danielem Łuczyńskim wypełnili do końca słowa roty policyjnego ślubowania...
Irek od 26 lat służył społeczeństwu w granatowym mundurze. Od początku swojej służby związany był z województwem dolnośląskim, początkowo z pionem prewencji, a wiele kolejnych lat jako funkcjonariusz kryminalny. Był dumny z roli policjanta, uwielbiał swoją pracę, zawsze z oddaniem i pełnym zaangażowaniem pomagał innym, chroniąc mieszkańców przed przestępcami. Mimo trudności jakie stawiał na jego drodze los, potrafił pokonać przeciwności, zawsze z odwagą i determinacją podejmował walkę o lepsze jutro swoje i swojej rodziny. Pozytywnie nastawiony do życia zarażał innych swoim uśmiechem i optymizmem „mimo wszystko”, znajdując pozytywne aspekty wielu sytuacji. Tak właśnie zostanie zapamiętamy przez Nas i wszystkich tych, którzy mieli ten zaszczyt, aby Go poznać i z Nim pracować. Trudno znaleźć odpowiednie słowa, aby opisać tę stratę...
Irek nigdy nie szczędził wsparcia młodszym kolegom, zawsze skory do pomocy i wsparcia, dzieląc się swoim doświadczeniem i wiedzą. Pozostanie na zawsze w naszych sercach!
Całej rodzinie Irka, bliskim, przyjaciołom i znajomym, Komendant Główny Policji gen. insp. Jarosław Szymczyk i Komendant Wojewódzki Policji we Wrocławiu nadinsp. Dariusz Wesołowski, a także Komendant Miejski Policji we Wrocławiu mł. insp. Rafał Siczek oraz kierownictwo wraz z policjantami i pracownikami Policji składają wyrazy żalu i głębokiego współczucia. Niech pamięć o nim nigdy nie zginie!".
Ireneusz Michalak mieszkał w podoleśnickim Nieciszowie.
Parę godzin wcześniej policjanci poinformowali o śmierci pierwszego z rannych policjantów, asp. sztab. Daniela Łuczyńskiego.
Maksymilian F., podejrzany w tej sprawie, jest w areszcie. Będzie sądzony za podwójne zabójstwo.