W piątek i sobotę 21-22 października w sycowskim Domu Kultury przypomniano o 10. rocznicy wystawienia sycowskiego musicalu „2. linia Metra”. Tym razem widzów zaproszono nie na pełnowymiarowe przedstawienie, lecz koncerty jubileuszowe, w czasie których zaprezentowano śpiewane wówczas piosenki.
Wokaliści rozpoczęli od utworu „Więc zaczynamy show!” Studia Accantus, potem publiczność usłyszała m.in. „Chcę być Kopciuszkiem”, „Wieża Babel”, czy „Uciekali”. Występy przeplatano odtwarzanymi na ekranie wspomnieniami pierwszych aktorów i twórców musicalu.
- Przyszedł do mnie jeden uczeń w ogólniaku i powiedział, że skoro mój klub muzyczny Kamerton tak pięknie śpiewa, to powinniśmy zrobić musical. Wtedy z Bartoszem siedliśmy, zastanowiliśmy się, na który musical się powołać, i było to „Metro”
– wyjaśniła Katarzyna Piórkowska.
- Jest taki szczególny dla moment w musicalu, to utwór „Uwertura”
– tłumaczył Bartosz Zajdler, drugi ze współreżyserów, a obecnie dyrektor Centrum Kultury.
– Teraz, po 10 latach, gdy go słyszę, mam ciarki na całym ciele, gęsią skórkę, wraca do mnie cała trema
– przyznawał.
Wszyscy kolejno wypowiadający się aktorzy mówili, że czas przygotowań do występu to była niesamowita przygoda i okazja do nawiązania wielu przyjaźni, ale i rok bardzo intensywnej pracy, często związanej z kłopotliwymi dojazdami na próby.
– Kiedy pani Katarzyna podwoziła nas samochodem i na chwilę gdzieś wychodziła, kradliśmy jej auto i jeździliśmy wokół ronda
– wspominał ze śmiechem jeden z, nieletnich wówczas, wokalistów.
Wydarzenie artystyczne, bardzo ważne w życiu kulturalnym Sycowa (musical zagrano 7 razy, a wzięły udział w jego realizacji łącznie 63 osoby) był dla każdego wielkim przeżyciem.
- Jest taka skrzyneczka w domu kultury, gdzie zza kulis przez dziurki można podglądać salę widowiskową. Wszyscy zajmowali miejsca przy tych dziurkach, aby patrzeć, jak publiczność przychodzi
– opowiadała Klaudia Szmit.
W miniony weekend widać było doskonale, że nie tylko występujący, ale i widzowie zapisali to wydarzenie mocno w swoim sercu, ponieważ przez dwa dni jubileuszowym koncertów ponownie cała widownia była wypełniona po brzegi.
Napisz komentarz
Komentarze