Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
piątek, 1 listopada 2024 19:24
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama

Radny Wojciech Salik proponuje coś dla "smartfonowych zombi"

"Może warto się zastanowić nad takim rozwiązaniem w najbardziej niebezpiecznych miejscach w naszym mieście?" - sugeruje powiatowy radny.
Radny Wojciech Salik proponuje coś dla "smartfonowych zombi"

Autor: Lubin - Moja Mała Ojczyzna

A jaki to pomysł?  ·

"Widzieliście taki patent na przejściach dla pieszych? Mi się podoba bardzo. Skrzyżowanie obok Jamników Lubin" - informuje profil "Lubin - Moja Mała Ojczyzna".

Takie światła dla „smartfonowych zombie” to nowość. Lubin jest jednym z pierwszych miast na Dolnym Śląsku, które się na to zdecydowały. Podobne rozwiązania z powodzeniem zastosowano m.in. w Poznaniu i Szczecinie.

"Światła zamontowane w chodniku mają poprawić bezpieczeństwo. Dzięki nim osoby zapatrzone w komórki zobaczą, że jest czerwone światło. Nie muszą nawet podnosić wzroku, by się dowiedzieć, kiedy zmieni się na zielone" - informuje lubin.pl (patrz zdjęcie poniżej). 



Podziel się
Oceń

Napisz komentarz
Komentarze
Darwin 18.03.2019 08:11
Naturalna selekcja idiotów...

kumpel 17.03.2019 20:10
Wojtek super pomysł.

Winetu 17.03.2019 19:46
Bizon zapraszam na pizzę :)

Night Owl 17.03.2019 18:25
Mówili o tym na konwencie samorządowców w Lubinie, ale Spocony smacznie spał......

Bizon 17.03.2019 14:34
Pod pizzeria sobie zamontuj

Mama 17.03.2019 14:07
Tatuś podpowiedział

Krzysztof A. Kowalski 17.03.2019 12:46
Lubin miedzią stoi i kasę ma. A Starostwo Powiatu Oleśnica? Patrząc jakie środki rozdzielili między kluby sportowe - nie ma. Radny zaproponował, a gdyby tak po gospodarsku spojrzał na sens istnienia tego pośredniego szczebla administracji samorządowej, to może doszedłby do wniosku, iż pieniądze wydawane na diety radnych powiatowych lepiej przeznaczyć na poprawę bezpieczeństwa. O, to byłoby znakomitym i pozytywnym przykładem - jakże inspirującym - gdyby obok sugestii z powyższego tekstu - radny postanowił zrezygnować z diety, albo w całości przeznaczyłby ją na ten cel, który sugerował.

six 17.03.2019 13:22
Rzadko ale tym razem pełna zgoda z panem. Super trafnie

Sceptyk 17.03.2019 11:40
Po pierwsze ile to będzie kosztowało? Po drugie ile mamy wypadków z udziałem pieszych na pasach? A po trzecie i chyba najważniejsze to te światła wyłączają myślenie. Uczą nas od dziecka że należy się na pasach rozglądnąć, a nie patrzeć w telefony

Olena 17.03.2019 11:18
Przecież to miasto jest puste już od 18:00 więc po co takie wynalazki.

@ 17.03.2019 09:47
Fajne. ale czy to gapienie sie w komórki jest problemem u nas ?

Ostatnie komentarze
Autor komentarza: zw=kowalski:-)Treść komentarza: Janusz. Mieszkam tysiące kilometrów od Oleśnicy i o tym, że wygra wiedziałem dużo wcześniej. To tak przy okazji.Data dodania komentarza: 1.11.2024, 19:16Źródło komentarza: Kto wygrał konkurs? Ten, kto miał wygrać...Autor komentarza: zw-kowalskiTreść komentarza: Latem tego roku poprosiłem mailem lekarza o receptę na leki na obniżenie ciśnienia. Lekarz odpisał , że dobrze byłoby abym pojawił się w przychodni. Oczywiście receptę wypisał. Jakiś czas temu dzwonię aby się zarejestrować. A tam automat pyta o kilka rzeczy. Od razu informuje , że w nagłych przypadkach dzwonić na 112. Po podaniu PESEL automat podaje o której godzinie oddzwoni rejestracja. Dzwoni o godzinie podanej przez automat. Ustalam termin wizyty. I po sprawie. A to co opisuje czytelniczka to jakiś horror.Data dodania komentarza: 1.11.2024, 19:14Źródło komentarza: Ostra krytyka rejestracji w przychodni na Hallera z OleśnicyAutor komentarza: zw-kowalskiTreść komentarza: Specjalistom od oleśnickiej służby zdrowia w powiecie opiszę ostatnią wizytę w państwowej przychodni. Kiedy jestem w Polsce zwyczajowo raz na jakiś czas oddaję krew. Lekarz przed oddaniem przeze mnie krwi lekko zasugerował, że mam nieco wyższe ciśnienie i jeśli się będzie utrzymywało to kwalifikuje się do leczenia. Więc kiedy wróciłem od razu za telefon i rejestracja. Tu pacjenci nie siedzą przed gabinetem danego lekarza. Jest ogólna szatnia i poczekalnia. Bez szatniarza. W szatni jest nawet kuchenka gdzie można sobie zrobić herbaty czy kawy. Lekarz sam wychodzi po pacjenta. Gdy nie zna pacjenta przedstawia się i podaje rękę. Po czym sam prowadzi do swojego gabinetu. Mój lekarz rodzinny (Niemiec) ma dla mnie około godziny. Najpierw sprawy zdrowotne a później rozmowy np. o moim snorkowaniu w Egipcie, pracy zawodowej czy podróżach.. Lekarz zlecił mi przeprowadzenie podstawowych badań oraz spytał czy chcę lekarstwa. Wypisał receptę do zrealizowania od ręki w przychodni. Do tego podał mi datę i godzinę za dwa tygodnie kiedy sam przedzwoni i spyta czy jest jakaś zmiana w ciśnieniu. Myślałem, że po wizycie a na pobranie krwi itp. zostanie mi przysłane powiadomienie. Po wyjściu z gabinetu czekała już na mnie pielęgniarka i poprowadziła do gabinetu zabiegowego. Tam mierzenie, ważenie i pobranie krwi. Myśląc, że już po wszystkim kieruję się do wyjścia. A tu okazuje się, że od ręki robią EKG. Pielęgniarka pokazuje mi WC. Myślałem, że chodzi o pozostawienie tamponu po pobraniu krwi. Pielęgniarka otwiera drzwi i pokazuje kubeczek. Mówi aby oddać mocz do kubełka i postawić w okienku które ma połączenie z laboratorium. Wracam do domu. Za kilka dni lekarz przysyła list z info, że wszystko jest OK. Dzwoni w umówionym terminie. Myślałem, że to wszystko. Za jakiś czas przychodzi grubsza koperta z Karolinska Instytut W Sztokholmie. A tam kolejny pojemniczek z bagietką , koperta zwrotna i na rysunkach objaśnione jak pobrać kolejną próbkę czy nie ma zagrożenia rakiem jelita. Trochę się zestresowałem myśląc, że lekarz coś zataił. Po jakimś czasie przychodzą wyniki, że w kale nie znaleziono śladów krwi. Co ciekawe. Lekarz nie marnował swojego czasu na wypisanie skierowania. Robiły to inne służby. Ja sam nie wychodząc z przychodni a później z domu po odpowiednie pojemniki miałem to zapewnione. A pamiętam jak lat ok 10 jeden zbieracz z okolic Tarnowa musiał się kłócić z lekarzem o skierowanie czy nie raka jelita grubego. W końcu lekarz łaskawie zlecił badanie kału. Skończyło się rakiem i wycięciem kawałka jelita. Później przerzuty na płuca. Jedno płuco usunięte. Młodego chłopaka od kilka lat nie ma wśród nas."Data dodania komentarza: 1.11.2024, 19:08Źródło komentarza: Ostra krytyka rejestracji w przychodni na Hallera z OleśnicyAutor komentarza: zw-kowalskiTreść komentarza: Do @Emeryt. Popatrz na to inaczej. Wszystko odbywa się na wesoło. Nikt na tym nie cierpi . Czy lepiej jest katować dzieci opowieściami jak Kain zabił Abla ? Lub straszyć potopem, mękami w piekle czy zamienianiem w słupy soli ? Nikt nikogo nie zmusza do udziału. Przecież mogli pójść inaczej ubrani na wieczorną czy poranną mszę. Nie szukaj drugiego dnia. PS. Nie jestem fanem radnego Kamaszyly.Data dodania komentarza: 1.11.2024, 18:50Źródło komentarza: Halloween w OleśnicyAutor komentarza: WspółpracownikTreść komentarza: Znamy się od lat i bycie miernym, biernym ale wiernym zaprocentowało, najsłabsza merytorycznie z całej trójki przepchnięta kolanem.Data dodania komentarza: 1.11.2024, 18:39Źródło komentarza: Kto wygrał konkurs? Ten, kto miał wygrać...Autor komentarza: PoniatowiceTreść komentarza: Nasza ulana lokomotywka pośmiewiskiem całej wsi.Data dodania komentarza: 1.11.2024, 18:31Źródło komentarza: Halloween w Oleśnicy
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama

Redakcja Oleśnica24.com

Olpress s.c. 56-400 Oleśnica, ul. Młynarska 4B - zobacz szczegóły

Redaktor naczelny: Krzysztof Dziedzic