W odpowiedzi na Pani pismo informuję, iż działalność Państwa Fundacji w naszym mieście budzi niepokój wśród mieszkańców Oleśnicy i pacjentów Powiatowego Szpitala.
Wbrew Państwa twierdzeniom nie wykazują się Państwo wrażliwością, bowiem prezentowane przez Państwa plakaty z pojęciem wrażliwości nie mają nic wspólnego.
Ludzie wrażliwi liczą się z wrażliwością innych: dzieci z pobliskich przedszkola i szkoły, pacjentek szpitala w ciąży, bądź tych, które ciążę straciły i przeżywają z tego powodu żałobę.
Wbrew Państwa twierdzeniom nie ograniczają się Państwo do modlitwy, a o realnej pomocy kobietom w potrzebie rzekomo świadczonej przez Państwa nikt (w tym ja) nie słyszał i bezpośrednio jej nie doświadczył.
W Powiatowym Szpitalu w Oleśnicy są udzielane świadczenia medyczne i realizowane legalne procedury ratujące życie i zdrowie kobiet.
Ich życie i zdrowie są bezcenne – są obywatelkami naszego kraju, które mają prawo do tego, by ich podstawowe dobra były chronione.
Szanując Państwa prawo do własnych poglądów na temat wykonywania zabiegu zakończenia ciąży, nie mogę zgodzić się ze sposobem prezentowania tych poglądów, ponieważ drastyczne plakaty i billboardy naruszają porządek publiczny i wywołują strach.
Jestem gotów się spotkać, ale tylko w celu omówienia zaprzestania przez Państwa rozpowszechniania drastycznych treści w Oleśnicy oraz zaprzestania szkalowania lekarzy pracujących w Szpitalu.
Burmistrz Miasta Oleśnicy Jan Bronś
Napisz komentarz
Komentarze