Proponuję Państwu kolejną książkę na weekend. Po „Służących do wszystkiego” czas na „Chłopki” Joanny Kuciel-Frydryszak. Autorka konsekwentnie poświęca swoje książki kobietom. Daje im głos, który przez stulecia był niesłyszalny. Ja, sięgając po tę lekturę jako wnuczka chłopki, miałam przed oczami życie mojej babci Weroniki.
Jako społeczeństwo, przez wiele lat wypieraliśmy swoje chłopskie pochodzenie, a przecież bohaterkami tej książki są nasze babcie, prababcie, sąsiadki. To kobiety, których obecność, katorżnicza praca, poświęcenie najbliższym, były niewidzialne. W książce spoglądamy na nie z kilku perspektyw. Nie tylko jako na żony i matki, ale służące, wyrobnice, które na swoich barkach dźwigały ciężar dla wielu nie do udźwignięcia. Żyły w skrajnym ubóstwie, głodzie, przemocy, braku dostępu do edukacji. Rodziły dzieci, które najczęściej powielały ich los.
Bardzo się cieszę, że powstała książka, która oddaje hołd, często bezimiennym kobietom.
Tak naprawdę, to jest książka o wielu z nas. Każdy nosi w sobie historię swoich przodkiń. Czasami wystarczy tylko poszukać.
Beata z Wypożyczalni
Napisz komentarz
Komentarze