Mieszkaniec gminy Bierutów wykonywał prace remontowe w obejściu i poprosił o pomoc swojego sąsiada. Ten zgodził się i przyszedł pomóc.
Panowie początkowo zgodnie pracowali. Pomagający mężczyzna cały czas pił alkohol. Nagle, nie wiadomo dlaczego, zaatakował sąsiada. Uderzył go w głowę trzonkiem od siekiery. I krzyczał, że go zabije...
64-letni napastnik został zatrzymany. Na wniosek Prokuratury Rejonowej w Oleśnicy został aresztowany na okres trzech miesięcy. Postawiono mu zarzut usiłowania zabójstwa.
Szerzej - we wtorek w "Panoramie Oleśnickiej".
Napisz komentarz
Komentarze