Jak już informowaliśmy, w Oleśnicy na blocku przy ul. Sinapiusa powstaje mural, który jest pokłosiem festiwalu OFCA. Powstaje z opóźnieniem, co organizatorzy festiwalu zapowiadali.
Obecnie prace trwaja w szybkim tempie. Na rusztowaniach zastaliśmy głównych autorów - malarzy Macieja Polaka i Bartosza Stępińskiego, a także pomagającą im graficzkę Weronikę Nawrot. Całą trójkę łączy ukończenie studiów w Akademii Sztuk Pięknych w Łodzi.
Bohaterką muralu będzie urodzona w Świdnicy astronomka Maria Cunitz (Cunitia, Kunitz). Dlaczego właśnie ona? Bo w 1650 roku wydała własnym sumptem w drukarni Johanna Seyferta dzieło "Urania propitia", będące udoskonaleniem tablic rudolfińskich Keplera. Dzieło to przyniosło jej sławę w Europie. Warto zatem upowszechniać wiedzę o tym fakcie.
[za Wikipedią]
Urania propitia została wydana w 1650 roku w Oleśnicy i była dedykowana cesarzowi Ferdynandowi III. W 1651 roku we Frankfurcie ukazało się jej drugie wydanie. Urania propitia przyczyniła się do upowszechnienia wiedzy o odkrytych przez Keplera prawach ruchu planet. Maria Cunitz poprawiła napisane przez niego Tablice rudolfińskie oraz znacznie uprościła zaproponowane przez niego schematy obliczeniowe, m.in. odchodząc od wtedy nowatorskich, a więc i słabo rozumianych, logarytmów.
Urania propitia, licząca 552 stron, została jednocześnie wydana w dwóch wersjach językowych − pierwsza część jest napisana po łacinie, druga po niemiecku. Dzięki napisaniu pracy również w języku powszechnie zrozumiałym (zgodnie z dotychczasową tradycją dzieła naukowe pisano wyłącznie po łacinie), dzieło Marii stało się dostępne dla znacznie szerszego grona badaczy. Obie te cechy wyrażają zamysł autorki przedstawiony w samym tytule dzieła: Urania propitia, czyli astronomia przybliżona czytelnikowi, uczyniona zrozumiałą.
W Uranii znajduje się też novum. Jest to pierwsze dzieło astronomiczne, które zawiera efemerydy faz Wenus.
Napisz komentarz
Komentarze