Chciałabym Wam dzisiaj polecić książkę z gatunku, za którym nie przepadam szczególnie, ale ten konkretny tytuł okazał się niesamowicie wciągający. Mowa o „Projekcie Hail Mary” Andy'ego Weira.
Jest to historia mężczyzny, który jako jedyny z załogi przeżył lot na odległą planetę. Na miejscu dochodzi do spotkania naszego głównego bohatera z przedstawicielem obcej cywilizacji. Obaj mają ten sam cel - uchronić swoje domy przez groźną inwazją nieznanych mikroorganizmów.
O czym tak naprawdę jest ta powieść? O ratowaniu świata, oczywiście, ale także o przyjaźni oraz poświęceniu w jej imię. Książka wciąga już od pierwszych stron. Znajdziemy w niej trochę naukowego żargonu, wyjaśnień zjawisk fizycznych, ale wszystko okraszone jest szczyptą humoru i zaskakującymi zwrotami akcji. Polecam serdecznie!
Napisz komentarz
Komentarze