- Po marszu panuje większy optymizm, że w Polsce da się coś zmienić na lepsze. Jedność i tak liczny udział dają nadzieję na przełom. Mentalnie jest to już widoczne - ludzie oderwali się od swoich codziennych spraw, żeby razem pokazać sprzeciw przeciwko złej władzy. Teraz najważniejsze, żeby tego, co udało się razem zbudować, nie zgubić gdzieś po drodze i przekonać niezdecydowanych, i tych, którzy nie chcą głosować o sensie pójścia na jesienne wybory
- powiedział Panoramie po marszu Rafał Zahorski z Polski2050.
Napisz komentarz
Komentarze