W marcu Magdalena Stępień wydała oświadczenie na Instagramie, w którym poinformowała, że padła ofiarą internetowego hejtu:
Powstają nawet dedykowane portale czy profile w mediach społecznościowych, które w celu budowania na tym zasięgów skupiają swoją aktywność na nękaniu innych osób (...). W ostatnim czasie również doświadczam wielu przypadków hejtu i rozpowszechniania nieprawdziwych informacji na temat zorganizowanej przeze mnie zbiórki, które inicjowane są przez jeden z takich profili
I dodała:
W porozumieniu z kancelarią prawną zdecydowałam się podjąć działania prawne w stosunku do jednego z profili, który w publikowanych treściach na temat mojej osoby przekracza granice wolności słowa i narusza prawo
Chodzi o wpisy i teksty, w których podważano fakt przeznaczenia przez oleśniczankę wszystkich pieniędzy z wpłat na leczenie syna. Chłopiec zmarł w wyniku rzadkiego nowotworu wątroby.
Celebrytka wierzy, że wymiar sprawiedliwości stanie po jej stronie, a hejterzy dostaną nauczkę.
Napisz komentarz
Komentarze