W jednej z hotelowych restauracji pod Oleśnicą właściciel wezwał policję do agresywnego klienta. Miał on awanturować się i rzucać krzeslami.
Mężczyzna, który po przyjeździe policjantów był już przed lokalem, zaczął uciekać, a po okrążeniu hotelowego budynku wskoczył do radiowozu i odjechał. Został zatrzymany w Długołęce.
Oficer prasowa policji wyjaśnia, że auto jest wyposażone w bezkluczykowy system otwierania i odpalania, stąd możliwość ucieczki mieszkańca powiatu oleśnickiego.
KOMUNIKAT POLICJI
Oleśniccy policjanci, dzisiaj przed południem zostali wezwani na interwencję do jednego z pobliskich hoteli. Zgłoszenie dotyczyło agresywnego mężczyzny, który swoim zachowaniem zagrażał bezpieczeństwu innych osób tam przebywających i niszczył mienie, rzucając krzesłami.
Funkcjonariusze natychmiast pojechali na miejsce, wykorzystując najnowszy radiowóz marki Toyota, który działa w systemie "bezkluczykowym". Dojeżdżając, zauważyli, że agresywny mężczyzna znajduje się już poza budynkiem. Jednak na widok zbliżających się mundurowych zaczął uciekać. Funkcjonariusze od razu podjęli pościg pieszy za uciekającym mężczyzną, który okrążył budynek i dobiegł do zaparkowanego radiowozu, wsiadł do niego i uruchomił silnik, po czym odjechał w kierunku Oleśnicy.
W tym samym czasie zbliżający się do miejsca interwencji drugi patrol zauważył całą sytuację i natychmiast rozpoczął pościg za mężczyzną kierującym radiowozem. Doskonałe współdziałanie kilku patroli oraz blokada drogi doprowadziły do skutecznego zatrzymania agresywnego mężczyzny na terenie sąsiedniej miejscowości.
Sprawcą okazał się 32-letni mieszkaniec powiatu oleśnickiego. W związku z podejrzeniem, że mężczyzna znajdował się pod wpływem alkoholu lub narkotyków, została od niego pobrana krew do badań.
Trwają obecnie czynności wyjaśniające okoliczności tego zdarzenia. Sprawa znajdzie swój finał w sądzie.
Napisz komentarz
Komentarze