- Zawiadomienie złożył Łukasz Szaniawski, podnosząc, że uzyskał szereg umów cywilno-prawnych dotyczących Wiesława Piechówki, przewodniczącego Rady Miejskiej w Oleśnicy i uważa, że nie zostały one ujęte w jego oświadczeniach majątkowych za okres 2016 - 2018 - powiedziała Panoramie Oleśnickiej prokurator Hanna Wojciechowska z Prokuratury Rejonowej w Oławie.
Zawiadomienie wpłynęło 10 września najpierw do Prokuratury Okręgowej we Wrocławiu. Zostało przekazane według właściwości do Prokuratury Rejonowej w Oleśnicy. Prokuratorzy z niej się wyłączyli i przekazano sprawę 24 października do prowadzenia Prokuraturze Rejonowej w Oławie.
Przez kilka przedwyborczych tygodni trwało medialne grillowanie ówczesnego szefa Rady Miasta Oleśnicy. Podważano jego uczciwość i prawdomówność.
A jakie jest efekt prokuratorskiego postępowania?
- Podjęłam decyzje o odmowie wszczęcia postępowania po zgromadzeniu materiału dowodowego. Sprawdziłam wszystkie umowy i zeznania podatkowe pana przewodniczącego, które składa się do urzędu skarbowego, i porównałam je z oświadczeniami majątkowymi. Były zgodne. Na dodatek od tych umów, które były podpisane z panem przewodniczącym - to były zlecenia oraz przeniesienia praw autorskich - zlecający, czyli Oleśnicka Biblioteka Publiczna oraz Biblioteka i Forum Kultury w Oleśnicy odprowadziły również podatki. To oznacza, że tych umów nie dało się ukryć - mówi nam prokurator Wojciechowska.
Decyzja o odmowie wszczęcia postępowania jest prawomocna.