"Nasz cykl otwieramy konstrukcjami, które stały się częścią historii przede wszystkim konfliktów na Bliskim Wschodzie, ale nie tylko. Szczególnie UZI stał się wręcz kultowym PM-em, znanym chyba wszystkim, bez znaczenia, czy ktoś się bronią interesuj,e czy też nie" - tak swój nowy cykl rozpoczynają rekonstruktorzy ze Stowarzyszenie Żywej Historii "Arma" w Oleśnicy.
"Galil ARM to jedna z najdoskonalszych broni opartych na systemie AK. Bardzo dobrze wykonany wyciągał wszystko to, co najlepsze z systemu Kałasznikowa, a jego niedociągnięcia zastępował sprawdzonymi "zachodnimi" rozwiązaniami. Jest taka anegdota, która mówi ,że Żydzi wrzucili do pralki FN FAL, AK i M16, uruchomili wirowanie, a po zakończonym cyklu z pralki wyciągnęli Galila :-). Najlepiej oddaje to ten bardzo ciekawy miks konstrukcyjny" - czytamy w I odcinku, bogato ilustrowanym zdjęciami.
Ciekawostka - ta broń ma nawet... otwieracz do butelek (patrz zdjęcia)
Napisz komentarz
Komentarze