„Każdy chce długo żyć, ale nikt nie chce być stary”.
Dziś chciałabym polecić książkę Małgorzaty Węglarz „Starzy ludzie nie istnieją”, którą określiłabym jako reportażowo-poradnikową. Poleciłabym ją tym którzy starzy są i tym którzy starzy będą. Nie jestem jeszcze stara, ani nie czuję się staro, ale przeczytałam ją, by zrozumieć dlaczego i jak są postrzegani seniorzy i dlaczego tak bardzo boimy się starości wokół nas.
Starość nie istnieje w przestrzeni publicznej na tyle, by móc powiedzieć „to jest kraj dla starych ludzi” ; mówi się wręcz o kulcie młodości, a śmierć nie istnieje. Pojawiają się nieśmiało osoby starsze w telewizji np. w reklamach, ale to za mało. Dużo więcej przestrzeni seniorom oddano w wirtualnym świecie, gdzie ogląda ich ten kto chce. Jak przykład autorka podaje Helenę Norowicz - najstarszą i najpiękniejszą z najstarszych modelkę, która w wieku 81 lat wzięła udział w kampanii reklamowej kolekcji ubrań i perfum duetu polskich projektantów. Kolejną osobą znaną tylko z mediów społecznościowych jest Beata Borucka znana jako Mądra Babcia, Ireneusz Korzeniowski, model oraz autor bloga Stylemen, Elżbieta Hübner, autorka bloga fajna-baba-nie-rdzewieje, a już najgłośniejszą i najstarszą didżejką jest Wirginia Szmit znana jako DJ Wika. Ta ostatnia obala mit seniora - przygarbionego, zrzędzącego, chorującego cierpiętnika. To tylko stereotyp. „(…)Bo wiek to tylko liczba” a „prawdziwe piękno nie zna wieku”.
W swojej książce autorka porusza też tematy tabu w starości - randki i seks. Odwracanie głowy i przemilczanie pewnych spraw nie oznacza, że one nie istnieją. Może po przeczytaniu tej międzypokoleniowej książki, każda ze stron - młodzi i starzy (wiekiem) - popatrzy na siebie inaczej, życzliwiej, że zrozumieniem, niestereotypowo.
Napisz komentarz
Komentarze