Wieża jest spora, wewnątrz zupełnie niewykorzystana. Warto by ją wykorzystać i taki pomysł, na razie marzenie, mam, żeby tam zrobić muzeum. Wchodzimy ileś tam pięter, a na samej górze mamy, zabezpieczony siatką, taras widokowy, z którego będzie można podziwiać nie tylko panoramę miasta, ale i odnowioną dzwonnicę. A na jednej z kondygnacji robimy coś na wzór niewielkiej kawiarenki. Może jakiś automat z kawą i słodyczami dla zwiedzających, kilka krzeseł i stolik. Oczywiście to na razie pomysł. Jeśli jakoś to wyjdzie nam i uda się, będziemy robić plan, projekt. Nie jest to tak "hop"...
- powiedział w wywiadzie dla "Panoramy Oleśnickiej" ksiądz Mieczysław Janczyszyn, proboszcz parafii św. Jana Apostoła i Ewangelisty.
A na pytanie, czemu muzeum miałoby być poświęcone, odpowiedział tak:
Muzeum byłoby związane z Dolnym Śląskiem, Oleśnicą i kościołem oczywiście, historią tych ziem. Losy ludzi i kościoła były przez lata nierozłączne na tym terenie, warto by ten fakt przybliżyć. Oleśnica ma piękny zamek, wiele innych zabytków, ale moim zdaniem bazylika jest takim serduszkiem tego wszystkiego.Obiekt nie może być zakazany dla zwiedzających, przecież wspaniale promuje miasto. Stąd też jest już zwiedzanie w bazylice. Można spokojnie z przewodnikiem zwiedzić kryptę Wirtembergów, która też jest w projekcie restauracji. Sarkofagi, przypomnę, jedne z najokazalszych w Polsce, będą poddane gruntownej konserwacji. Generalnie są w całkiem niezłej kondycji. Szukamy na ten cel sponsorów. Uchylę rąbka tajemnicy, że mamy już jednego potencjalnego z Niemiec. Wszystko jest na dobrej drodze. Wszystko jest już skatalogowane, sporządzone są tzw. białe księgi przez konserwatora zabytków. Dalej biblioteka łańcuchowa - też jest udostępniona do zwiedzania. Jest możliwość zawsze na telefon umówienia się z przewodnikiem. On profesjonalnie, historycznie wszystko opowie o bazylice, o historii tego miejsca. To nasze perełki, z których powinniśmy być dumni, ale również dzielić się nimi z innymi.
Napisz komentarz
Komentarze