Przedstawiciele władz oleśnickich - Bronś i Chrzanowski - mienili się przez lata demokratami. Bronś od niedawna jest "politycznym przyjacielem" Beaty Kempy czyli "ziobrysta", oszukał Lewicę o czym donosiły oleśnickie media, o reszcie nie chce mi się pisać. Ostatnimi czasy przestawił się na katolickie tory klękając gdzie się da z bukietami kwiatów. To jakieś horrendum... Czyżby szykował się jakiś zamach ? Co na to miłośnicy Wincentego Witosa i "kaczyzmu" ? Święto tego uwielbianego i zwalczanego polityka powinno być 12 maja w dzień obalenia demokratycznych marzeń w Polsce. Antykościelne ambicje Józefa były dobre, ale mafia watykańska nie dała się. I do dziś jako obywatele oglądamy rozrost ogólnopaństwowej przestępczości oraz brak praworządności. Trzeba uważać.
Napisz komentarz
Komentarze