Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
wtorek, 22 kwietnia 2025 08:34
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama

Strajk włoski... rodziców odpowiedzią na strajk włoski nauczycieli?!

Wśród rodziców uczniów z Oleśnicy i powiatu oleśnickiego krąży już znana w całej Polsce grafika...
Strajk włoski... rodziców odpowiedzią na strajk włoski nauczycieli?!

Wczoraj Związek Nauczycielstwa Polskiego zdecydowała, że kolejną formą protestu w szkołach będzie protest włoski. Oznacza to, że nauczyciele nie powinni wykonywać zadań, które nie są ich obowiązkiem. - Jednak nie zamierzamy nie wykonywać zadań ujętych w statutach szkół - powiedział szef związku Sławomir Broniarz.

Protest oznacza, że nauczyciele nie będą prowadzić (bezpłatnych) kół zainteresowań, wyjeżdżać w soboty z uczniami na konkursy i zawody sportowe, kupować papier, robić ksero za własne pieniądze.

Kiedy szczegóły akcji zostały ujawnione, niektórzy rodzice zaczęli organizować się pod hasłem włoskiego protestu rodziców.  W sieci krąży akcja pod szyldem "strajku włoskiego rodziców". Poniższą grafikę udostępniają już także rodzice uczniów z Oleśnicy i powiatu oleśnickiego.  

 


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Nie nauczyciel 10.11.2019 11:51
Ale wiocha z tych rodziców. Najlepszy pkt. to wycieczki do kina i odsyłanie do nauczycieli dzieci aby ci wytłumaczyli im ich lenistwo na lekcji.

mama czternastolatki 10.11.2019 19:29
O wycieczkach się nie wypowiadam, bo moim zdaniem wiele wspólnego z nauką nie mają. Na miejscu "nauczycieli" umarłabym ze wstydu za punkt o tłumaczeniu na lekcji, a nie na korepetycjach. Każdy nauczyciel (moze oprócz muzyków i plastyków) wie, o czym piszę. Przedmówca, ma dziecko w podstawówce i wie, o czym pisze? Bo mi się wydaje, że nie. Lubi obrażać innych grupowo (oczywiście zna wszystkich rodziców i uważa, że są wieśniakami), ponieważ dobrze mu to wpływa na samoocenę? Lepiej mu się zrobiło? No to super. Uprzejmie uświadamiam, że w dzisiejszej szkole normą jest tylko sygnalizowanie problemu z nadzieją, że dziecko samo się nauczy reszty. Jest tak zwłaszcza na matematyce i jest coraz gorzej. Na więcej, niż sygnalizowanie nie ma czasu, bo podstawa programowa jest z kosmosu. "Nauczyciele" za tę sytuację winią rodziców, MEN, niegrzeczne dzieci i pewnie PiS. Bóg wie, kogo jeszcze. W sobie winy nie dostrzegają, zupełnie, jak lekarze. Oni zwyczajnie się nie mylą i nie popełniają błędów. Nigdy. To był sarkazm. I za ten bałagan chcą, nie, oni żądają podwyzek. Masakra. Oczywiście przepraszam tych czternastu normalnych, świetnie wykształconych, rozumiejących i lubiących dzieci nauczycieli w Polsce. Ale też szczerze im współczuję. Prawie tak samo, jak przedmówcy, chociaż nie tak mocno ?.

Rodzic 01.11.2019 00:48
Najlepsze jest to, że postulaty rodziców to zwykły mem skopiowany żywcem z netu. Szkoda tylko, że ci myślący rodzice nie zrozumieli sarkazmu. Pozdrawiam tych rodziców i współczuję ich dzieciom, bo te postulaty, to nic innego jak strzał we własne stopy..

mama czternastolatki 05.11.2019 14:23
Kompletnie nie rozumiem Twojej ironii skierowanej do rodziców. I co z tego, że postulaty Twoim zdaniem pochodzą z mema? Cała ta jazda że strajkiem rodziców się od niego zaczęła. I co to zmienia? Ten mem byłby może i nawet dowcipny oraz śmieszny, gdyby nie był tak strasznie prawdziwy. Czemu strzelasz przepracowanym rodzicom w stopę? Masz dziecko w dzisiejszej podstawówce, czy tak tylko plujesz jadem, bo lubisz? pozdrawiam.

Bez komentarza 31.10.2019 09:13
Bo w tej placówce jest szczególna troska o tolerancję....

Rodzić 30.10.2019 16:21
W szkole podstawowej nr 3 odbyła się tęczowy piątek. Dzieci były wręcz zaganiane n sto coś. I jeszcze krzyczą sobie 29 zł za to. Żenada.

Wkurzona mama 10.11.2019 19:34
Oczywiście tęczowy piątek to najważniejszy problem w polskiej podstawówce dzisiaj. Nie myślałam, że dożyję takiej jazdy. A tu proszę...

Co to ma być? 30.10.2019 10:04
A ten trupi marsz hallowenowy to czyj pomysł? Za chwilę możemy się spodziewać w Oleśnicy marszu równości i tęczowych piątków w szkołach.

Yogi 30.10.2019 06:19
Teraz będą prowadzić strajk włoski rodzice - Brawo!!!! Nie ma to jak zejść do czyjegoś poziomu i tarzać się w gó..ie. Powodzenia dla Waszych bezstresowo wychowujących się Brajanków i Dżesików w przyszłości.....

Polonista 30.10.2019 17:58
"Dżesików" - naprawdę? Yogi naucz się odmianować, a jak się nauczysz polskich końcówków, to będziesz miał piątków jak mrówków!

Urzędnik skarbowy 29.10.2019 19:32
Trzeba zgłaszać do Urzędu Skarbowego każdego nauczyciela udzielającego korepetycji, zobaczymy jaka jest ich etyka przy płaceniu podatków! Szybko zakończą ten strajk.

ACDC 29.10.2019 19:17
Nie będą występować? Nareszcie!!!!! Koniec z czasem wolnym zabranym na żmudne próby,idiotyczne uroczystości ku czci !!! Bóg zapłać.

Roszczeniową mama 30.10.2019 15:56
Właśnie takiej odpowiedzi się po "pedagogu" spodziewałam niestety. Ulżyło? Może jednak energię lepiej zachować na używanie zdrowego rozsądku? Czy za późno już? Masakra...

rita 28.10.2019 23:35
Kiedyś słyszałam, że inteligencję się dziedziczy. Życzę dobrego snu tym, którzy tu pisza takie bzdety. A ich dzieciom radzę, żeby nie brali złego przykładu od "staruszków', którzy nie mają dla nich czasu i wysyłają je na korepetycje, zajęcia dodatkowe i tego typu "wypychacze" z domu. Ja wyjaśniam dzieciom sama w domu, czego nie zrozumieli i jestem z nich dumna.

my byśmy radzili rituś 29.10.2019 00:18
Słuch masz słaby, a rozumu ani trochę.Powinno być ... dzieciom radzę , aby nie brały, bądź czego nie zrozumiały, ale możesz być z nich dumna, to pewne. Zacznij sama brać korepetycje.

? 29.10.2019 00:53
To taki twój strajk włoski rita? Nie wysilasz się?

Roszczeniowa mama. 30.10.2019 16:04
A ile czasu koleżance zajmuje ta praca za nauczycieli? Koleżanka pracuje zawodowo, czy nie musi? Dzieci chodzą obecnie do szkoły, czy już są dorosłe i nie wie koleżanka, o czym pisze? Też jestem dumna z mojej córki, którą musiałam nauczyć wielu rzeczy. Na korepetycje z matematyki jednak musiałam ją zapisać, bo mimo mojej pracy i z powodu wymagań z kosmosu zwyczajnie sobie nie poradziła. Teraz pracuję z nią nauczycielka (przeklinając swoją koleżance), ale ja też sprawdzam, motywuję nagradzam za naukę. Córka zeszły rok skończyła ze stypendium naukowym. Na początku tego diagnozę napisała na 25 procent, klasa na 15. W diagnozie były zadania z pierwiastkamo, których nie zrobił z dziećmi poprzedni nauczyciel. Kiedy dzieci zwróciły na to uwagę, obecna nauczycielka powiedziala, że to nie jej problem. Koleżanka uważa, że sytuacja jest normalna? Gratuluję dobrego humoru.

Roszczeniowa mama 30.10.2019 16:12
Zapomniałam dodać, że tych pierwiastków nie nauczył ich matematyk, bo strajkował. I się nie wyrobił. Ale wypłatę wziął, co tam się będzie rozdrabniał.

to się nadaje do TV 30.10.2019 21:31
Matematyk wypłatę wziął pod postacią nagrody którą dostał od Bronsia za rzekomą pracę na rzecz reformy oświaty. Ja uważam, że obaj są w zmowie, bo i Bronś i jego zastępczyni popierali wiosenny strajk nauczycieli, a przecież nagród nie dostali nauczyciele którzy nie strajkowali. To jest granda.

jagienka 28.10.2019 23:25
Wy jesteście chorzy z nienawiści. Czytając Wasze teksty odnoszę wrażenie, że ziejecie jak smok. Każdy z nas pracuje - jeden teoretycznie 4 godziny ( brawo znawcy!!!!!) drugi aż 8 godzin na kasie ( no też jest super i lekko!!!). Ci co mają dzieci niech napiszą, czy jeść im nie muszą dawać? przypilnować podczas kąpieli? nauczyć się ubierać? posprzątać lub nauczyć sprzatać pokój? Ile razy powtarzacie te czynności z dzieckiem i dla dziecka? Odp. WIELE RAZY.Na tym polega nauka i to z własnym dzieckiem i dziećmi, bo je kochacie nad życie. Trening czyni mistrza, więc pytam po co to robicie? By Wasza pociecha była dobra, mądra, najlepsza. Po co idziecie do pracy - nie pracujcie... Za 500+ siedząc w domu można przygotować inne potrawy... itd.itp. Nie chcecie by dzieci odrabiały lekcje- nie odrabiajcie. Zazdrościcie nauczycielom- idźcie na kurs pedagogiczny - też możecie uczyć. Chcecie pracować na kasie- pracujcie. ALE PRZESTAŃCIE OBRAŻAĆ INNYCH.

Dorota 27.10.2019 21:30
Ja popieram strajk włoski, który polega na tym, że wreszcie te nauczycielskie nieroby zaczną wypełniać swoje obowiązki, a nie zrzucać swoją pracę na rodziców. Na wycieczki i do kina nie muszą z dziećmi jeździć, ja ze swoimi jeżdżę sama za 1/3 kosztów wycieczki. Kiedyś ciekawiło mnie, dlaczego rodzicom oferuje się takie wysokie ceny, otóż w poufnej rozmowie dowiedziałam się, że nauczycielom korzystającym z gotowych ofert biur podróży wypłacana jest prowizja. I jeszcze mało tym sępom!

Ojciec 27.10.2019 20:32
Nieroby i tyle w temacie w *** ich mam dla mnie moga strajkowac i 5 lat wysrane mam na too!!

za mało 27.10.2019 18:09
Jeszcze im mało? 4560zł brutto za 18 godzin tygodniowo do tego nadgodziny do tego trzynastka do tego czternasta pensja - wakacyjne = socjalny i co jeszcze im źle? dajcie spokój.

poco 27.10.2019 18:03
Gdyby dobrze uczyli nie trzeba by było dawać korepetycji i płacić nauczycielom za korepetycje - celowe działanie.

samson 27.10.2019 17:54
Może Urząd Skarbowy zlokalizuje i weżmie się za tych nauczycieli którzy za grube pieniądze dają korepetycje i nie odprowadzają od tych dochodów podatku.

Adam 27.10.2019 13:33
Proszę uwierzyć nikt Was nie prosi Drodzy nauczyciele o wyjazdy na wycieczki czy do kina. Sami możemy to zorganizować jeżeli zajdzie taka potrzeba.

Adam 27.10.2019 13:33
Proszę uwierzyć nikt Was nie prosi Drodzy nauczyciele o wyjazdy na wycieczki czy do kina. Sami możemy to zorganizować jeżeli zajdzie taka potrzeba.

cdbc 29.10.2019 19:18
Adam, to zap...aj. My też nie chcemy jeździć.

Adam 30.10.2019 05:08
No to super. Będzie taniej.

Tato 01.11.2019 00:53
Organizuj chłopie. Napisz kiedy pierwsza wycieczka - chętnie oddam ci dzieci. Będę miał wolny dzionek. Tylko żeby za drogo nie było.

rodzic 27.10.2019 13:24
Kiepskie nauczanie. Wszystkiego trzeba dzieci w domu uczyć. Kwiatów moje dziecko nie nosi i nie będzie nosiło, prezentów tym bardziej. W jakiej pracy dostają prezenty ? Dodam jeszcze, że to nie dzieci jak wy drodzy nauczyciele mówicie są "słabe" w nauce, ale to poziom nauczania spadł w ostatnich latach na "pysk".

. 27.10.2019 12:52
Jest coool, Bronś pewnie i za ten protest da nagrody, po raz kolejny doceni zaangażowanie kochanych nauczycieli we wdrażanie reformy.Takiego mamy dobrego burmistrza. Ci którzy nie strajkują po włosku nie mają ma co liczyć, Ratusz ich nie szanuje i pominie, to pewne.

Rodzic 26.10.2019 21:27
Ciekawe, czy nauczyciele zgłaszają do skarbówki swoje dochody uzyskane z korepetycji? Skoro nie potrafią nauczyć w szkole i ich uczniowie później muszą chodzić do nich na korki, więc rodzice powinni zapytać w Urzędzie Skarbowym o rozliczenia.

mama Natalia 26.10.2019 15:44
Proszę podać namiary, gdzie można wesprzeć rodziców z Oleśnicy :-). Chętnie to zrobię. Swoją drogą nie rozumiem roszczeniowej postawy "nauczycieli". Gdybym ja miała taką wydajność w pracy, wyleciałabym z niej na zbitą paszczę. Jak można żądać podwyżki, kiedy wszyscy widzą, jak dzieci piszą egzaminy z matematyki? Umarłabym ze wstydu na miejscu nauczycieli. Na razie pęka mi serduszko, kiedy widzę, ile moja czternastolatka musi poświęcić w domu czasu na naukę, żeby mieć w miarę przyzwoite oceny. Robi to, zamiast latać z koleżankami po podwórku. Tak, jak latali "nauczyciele" w tym wieku. To, co się dzieje w szkole, normalne nie jest od lat. I do "nauczycieli" mam masę żalu o to, że widząc, co muszą sprzedać dzieciakom i w jakim czasie, nie ruszyli tyłka w ich obronie. Nie protestowali widząc, że podstawa programowa jest napisana prze kogoś ewidentnie nadużywającego jakiejś chemii. Ale o kasę bić się potrafią. A dzieciaki nie mają prawa chorować. Nie mogą być roztrzepane, nie mają prawa nie mieć ścisłego umysłu. Masakra. Oczywiście wiem, że pewnie jest kilku nauczycieli z pasją, którzy patrzą z przerażeniem na to, co się dzieje. Nie miałam przyjemności spotkać. Ale nie tracę nadziei.

Obserwator czasów 25.10.2019 22:39
To rodzice, kosztem swojego czasu, albo pieniędzy przeznaczonych na korepetycje, kształcą swoje dzieci, bo nauczyciel jedynie odbębni swoje 45 minut, a i to nie, bo wiecznie się spóźnia. Jak tak źle nauczycielom, to wynocha ze szkół, roczniki coraz mniej liczne, to i tych darmozjadów tylu nie trzeba.

kl 25.10.2019 17:31
Kawka i nic pozatym nic nie uczą tych dzieci to my rodzice od teraz mozemy wymagac a jak wam nauczyciele sie nie podoba to wynocha ze szkoł do biedronki już nie długo żadnego poszanowania dla nauczycieli nie bedzie i kto madry do prywatnych bedzie posylac dzieci chociaz coś tam zostana nauczone

Rozśmieszony 25.10.2019 10:52
A kto Was zmusza do odrabiania lekcji po nocach? Może czas spojrzeć, jak sami gospodarujecie dziecku czas na różnych zajęciach poza lekcyjnych? I oddać im dzieciństwo, zamiast realizować swoje niespełnione marzenia za pośrednictwem dzieci. Myślicie, że dla nauczyciela przygotowanie przedstawienia, apelu, gali itp. to przyjemność i dostaje ekstra kasę? Ucieszą się. A prezenty na wymienione dni są wymagane? Nie, tak samo jak na imieniny, urodziny, Dzień Kobiet, Dzień Matki, Ojca itd. itp. Nie wiem, jak to jest z płaceniem nauczycieli za swój udział w wycieczkach, ale żebyście nie musieli płacić nauczycielom za opiekę. Oni są na wycieczkach w pracy 24h/dobę - odpowiadają za zdrowie, życie i bezpieczeństwo podopiecznych. Podobnie jak z przedstawieniami - nie dostają ekstra pieniędzy za to.

mama Natalia 26.10.2019 16:02
Oczy zestresowanego dziecka nas zmuszają. Czy Ty, Rozśmieszony, masz dziecko w publicznej podstawówce? Na pewno aby wiesz, o czym mówisz? Bo ja mam córkę, która żeby ogarnąć to, co zasygnalizował, bo nie nauczył "nauczyciel" w szkole, potrzebuje sporo czasu. Może uznasz, że nie jest geniuszem. Pewnie nie, ale czy musi być? Nie zauważyłam w dzisiejszej szkole zrozumienia dla złego samopoczucia dziecka, roztrzepania, nastoletniej zwyczajnej głupoty. Za to wymagania na poziomie uniwersyteckim. Przy zaangażowaniu nauczyciela, uwierz mi, bardzo niewielkim. Nie obchodzą mnie wycieczki, zajęcia dodatkowe i inne trudy, z jakimi borykają się nasi przepracowani belfrowie. Przykro mi, że są tacy wypaleni. Ale ja na ich miejscu nie umiałabym spojrzeć dzieciakom w oczy, pracując z nimi w taki sposób i wymagąjąc od nich cudów. Albo krojąc rodziców za korepetycje, które nie powinny mieć miejsca.Bo nauki jest zwyczajnie za dużo. Tyle.

Do mama Natalia 01.11.2019 01:02
To może pretensje do ministerstwa? Nauczyciele realizują odgórną podstawę programową i sami niewiele mają do powiedzenia w temacie. A jak chcą powiedzieć, to i tak są źli. Jeśli Twoja córka potrzebuje sporo czasu, to ile czasu potrzebuje cała klasa takich córek. A lekcja to tylko 45 min.

Nauczyciel 24.10.2019 23:09
Nauczyciele to w większości mamy dzieci, które widzą ile one czasu poświęcają pracy po pracy oraz ojcowie, którzy za swoje pensje próbują utrzymać rodziny jak każdy odpowiedzialny mężczyzna. Ciekawe dlaczego wypowiadają się krytycznie Ci, którzy z uczeniem nie mają nic wspólnego może tylko tyle co pał w podstawówce nazbierali i teraz żale sami do świata mają???

. 24.10.2019 23:36
Panie nauczyciel, prawdopodobnie rodzice więcej czasu spędzają ze swoimi dziećmi odrabiając z nimi lekcje, niż pan ucząc ich swojego przedmiotu. Przyzna pan że to nie jest normalne.

Rodzic 25.10.2019 23:51
Panie kropka. Ten nauczyciel realizuje program narzucony odgórnie przez MEN i ze swoimi żalami idź do ministerstwa. To nie wina nauczycieli, że muszą uczyć wielu bzdur. Nauczyciel ma 30-tkę dzieci i tylko 45 minut. Jeśli umiesz liczyć, to policz, ile wychodzi na dziecko.

mama Natalka 26.10.2019 20:43
Może by jednak ten nauczyciel, skoro widzi, w jakiej trudnej i durnej sytuacji się znalazł, zareagował zdroworozsądkowo? Zna drogę do ministerstwa, zauważa problem (mam nadzieję). Przecież widzi czego ma uczyć w jakim czasie. Jest przygotowany merytorycznie do wykonywania zawodu (na pewno?). Rodzic pracuje na jeden etat, potem odwala drugi, douczając dziecko w domu, a potem trzeci, ogarniając dom. To jest normalne? To ja poproszę część etatu przepracowanego nauczyciela. Chętnie przytulę kaskę, bo na razie uczę swoje dziecko w ramach wolontariatu. Wszyscy będą zadowoleni: nauczyciel będzie miał więcej czasu dla dzieci i będzie mógł rozwijać swoje pasje, ja, bo zostanę finansowo doceniona i dziecko, bo będzie miało zdrowszą psychicznie matkę. Może być :-)?

Mgr 26.10.2019 10:22
Skąd ten wniosek, ze krytykują ci co paly zbierali, bardziej ci doskonale wyksztalceni po dobrych uczelniach.Nauczyciele natomiast kończą byle jakie podyplomowki (wlasciwie kursy, ktore skończyć moze kazdy głąb byle zaplacil).Po nich są waznymi specjalistami od przedmiotów. Tylko później przecietny uczeń ich zagina w temacie.Biedne to pokolenie co ma takich pedagogów. WALCZCIe o kolejne przywileje, gdyby je wymienić to strony zabraknie.

Pseudo nauczyciel 27.10.2019 13:54
Nauczyciel teraz patrzy, żeby odbębnić dzień i cześć. Większość nauki odbywa się w domu. Nie mów tu drogi nauczycielu o żalach za pały.

Magda 24.10.2019 23:02
Nauczyciele już powoli zmieniają zawód, panie przedsiębiorco. Już niedługo...nie będzie komu uczyć dzieci. To nie jest żart tylko fakty. Nikt nie chce być już nauczycielem. Także...my nauczyciele życzymy z całego serca powodzenia. My znajdziemy zatrudnienie w różnych branżach bo jesteśmy wielozadaniowi a pan, jak mniemam, pójdzie uczyć?????

Życzę powodzenia 25.10.2019 10:23
Wielozadaniowi?? he he. Zamiast 4 godz. 8 godzin pracy. Marnej pracy , brak wyników pracy nie da się zrzucić na uczniów ani na rodziców. Taka to dzisiaj praca nauczyciela, że dziecko aby cos umiało musi brać korepetycję. Jakas masakra.

l 25.10.2019 17:32
śmieszne a ktory nauczyciel wytrzyma codziennie od 8 godzin w pracy żenada

Anglista 25.10.2019 22:43
Skoro nikt nie chce uczyć, to skąd przerosty kadry w szkołach i ucieczka na roczne urlopy rzekomo na poratowanie zdrowia? Gdzie znajdzie pracę pani od WOS, historii czy geografii? Matematyk zostanie księgowym? Pójdzie do pracy na 8 godzin, zamiast na 4? Tak, naprawdę? Już to widzę!

Pan historyk 26.10.2019 00:07
No jak to Tusk ,Morawiecki . Schetyna to historycy z wykształcenia więc chyba nie jest źle z możliwością kariery

he he 27.10.2019 15:08
Wielozadaniowa gdzie ty znajdziesz pracę gdzie będziesz pracowała 18 godzin tygodniowo ? Z Twoim wykształceniem nie ma dla Ciebie pracy.

bella 29.10.2019 19:21
Posrańcze, 18 tygodniowo??? Spróbuj sprawdzić gryzmoły w pół godziny?

Psycholog 24.10.2019 22:41
Nauczyciele, to w większości frustraci, bolejący nad swoim przegranym życiem, stare panny wylewające gorzkie żale i nieudacznicy oskarżający wszystkich i wszystko, tylko nie siebie.

Przedsiębiorca 24.10.2019 22:37
Jeśli nauczyciele tak mają się źle, to dlaczego nie zmienią pracy? Mogą przecież założyć firmę, a nie męczyć z dziećmi, skoro to dla nich problem, Będą wówczas panami siebie, nie będą podlegali dyrektorowi, nie będą musieli przeprowadzać wywiadówek i sprawdzać prac domowych. Ale za to będą pracować na okrągło przez 7 dni w tygodniu, nie prześpią ani jednej spokojnej nocy, nie będzie wakacji, urlopów zdrowotnych, ani wczesnych emerytur. Nie będzie dawanych na lewo korepetycji bez zgłaszania do skarbówki, nie będzie prezentów od rodziców zagrożonych uczniów. Skoro wam tak źle, nauczyciele, to zakładajcie firmę i pokażcie, co naprawdę umiecie, oprócz lamentów nad swoim nieudanym życiem.

Jaro 24.10.2019 22:08
Jestem ojcem dwójki chłopców w wieku szkolnym i zarazem mężem nauczycielki. Mam spojrzenie na obydwie sytuacje. Prawdą jest że dzieci są przeciążone materiałem. Lekcje od 8.00 lub 8.45 do 13.30 , 14.40. Dodatkowo zajęcia pozalekcyjne, zadania domowe, sprawdziany, przegląd ostatnich lekcji bo z tego może być kartkówka. Szybciej pójdź pochłanianie wiedzy zdolnym dzieciom. Dzieciom z problemami współczuję. Współczuję również rodzicom którzy po pracy ogarniają obiad, pranie, sprzątanie, prasowanie, kolacja itd. plus odrabianie lekcji z dziećmi. Z perspektywy męża nauczycielki współczuję nauczycielom. To są godziny pracy w domu przy sprawdzaniu prac klasowych, kartkówek, odbieranie telefonów od rodziców, przygotywawanie się do kolejnych lekcji, siedzenie przed kompem i szukanie w necie kart pracy, które są drukowane na mojej drukarce, na moim papierze, na moim tuszu, na moim komputerze. I do tego wieczny bałagan przy sprawdzaniu prac. Mój dom to nie jest archiwum i darmowe biuro. Tego co się dzieje w domu i ile jest dodatkowej pracy postronna osoba nie zrozumie. Co do wycieczek, wyjazdów do kina, teatru. Powiem krótko że stać mnie żeby zapłacić za jej wyjazd i nigdy nie były darmowe. Czemu nie mówimy o służbach mundurowych . O darmowych mieszkaniach, o leczeniu bez kolejki, o emeryturach po 15 latach służby, o sanatoriach po misjach, o sanatoriach w których mogą sobie wybierać dogodne letnie terminy, o tym że od służb mundurowych nie jest odprowadzany ZUS. To my podatnicy płacimy im wysokie i wczesne emerytury. Niestety są zawody gdzie władza wyliże przysłowiowy rów. I życzę wszystkim tym którzy głupio komentują żeby zapierdzielali po 12 godzin dziennie. To wtedy zrozumią że te dwa miesiące wakacji się należą.

ej 25.10.2019 10:28
mężem nauczycielki - wolne żarty; raczej nauczycielką stekająca że nie ma takich bonusów jak inni, czyli mało, mało, mało

Mądraliński się znalazł 24.10.2019 20:43
A Pani na kasie w Lidlu też pracuje 18 godzin tygodniowo i ma 3 miesiące wakacji?

były 24.10.2019 22:39
Ciemnota sądzi, że nauczyciele pracują 18 godzin. Praca nauczyciela zaczyna się w domu po południu. Dlatego finansowo lepiej wychodzi się na kasie w Lidlu. Najważniejsze - to spokój po pracy!!!!

Lidl czeka 25.10.2019 10:31
były jaśnie oświecony nauczycielu, twoja ignorancja i pycha wylewa ci sie uszami ; niestety twoje "mądre" słowa nie rozwiały mojej ciemnoty, ale jeszcze ja pogłębiły

Ostatnie komentarze
Autor komentarza: zw-kowalskiTreść komentarza: Jest Pani silna. Da Pani radę. A katolików namawiam aby zajęli się godnym pożegnaniem papieża. Skoro ich modlitwy nie zostały wysłuchane. Amen.Data dodania komentarza: 22.04.2025, 08:28Źródło komentarza: Jagielska: Będę przyjmować porody, operować i robić aborcjeAutor komentarza: bez komentarzaTreść komentarza: Ta deklaracja mówi wszystko..!Data dodania komentarza: 22.04.2025, 08:21Źródło komentarza: Jagielska: Będę przyjmować porody, operować i robić aborcjeAutor komentarza: sami znawcyTreść komentarza: Proponuję większości poczytać trochę o genetyce .Data dodania komentarza: 22.04.2025, 08:18Źródło komentarza: Jagielska: Będę przyjmować porody, operować i robić aborcjeAutor komentarza: lek.Treść komentarza: ta osoba ma zaburzenia psychiczne, jest pełna nienawiści, żadnej empatii, jak takie coś mogło zostać lekarzem, natychmiast zwolnić to coś niebezpiecznego o inicjałach G . J.Data dodania komentarza: 22.04.2025, 07:44Źródło komentarza: Pediatrzy odcinają się od działalności Gizeli JagielskiejAutor komentarza: PutinTreść komentarza: ona próbuje być poważna jak diabeł :))) dlatego: kącik z humorem :))) Putin dostał nagrodę nobla w dziedzinie medycyny za wyleczenie covida dlatego wyleczy was z wszelkich nazistów w szpitalach wprowadzając program denazyfikacjiData dodania komentarza: 22.04.2025, 07:41Źródło komentarza: Jagielska: Będę przyjmować porody, operować i robić aborcjeAutor komentarza: Dość zabijania!Treść komentarza: Co za zarozumiałe i beszczelne babsko ! Zero refleksji. Typowa lewaczka, myśli , że zeżarła wszystkie rozumy , wolno jej więcej. Normalna rasistką! WSTYD!!Data dodania komentarza: 22.04.2025, 07:05Źródło komentarza: Jagielska: Będę przyjmować porody, operować i robić aborcje
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama

Redakcja Oleśnica24.com

Olpress s.c. 56-400 Oleśnica, ul. Młynarska 4B - zobacz szczegóły

Redaktor naczelny: Krzysztof Dziedzic