- Niezrealizowana została uchwała o wykupie lokali - zauważył w trakcie debaty o stanie miasta Michał Kołaciński (Oleśnica Razem). Były burmistrz wskazał, że lokale miały być sprzedane wieloletnim dzierżawcom (15 - 20 lat). - To nie byłoby kilkaset lokali, jak mówiła na komisji wiceburmistrz Edyta Małys-Niczypor. Sprzedaż byłaby za cenę rynkową. Jedyna ulga - to rozłożenie kwoty na raty, np. do 10 lat - argumentował. - Czy wpływy z czynszy drastycznie by spadły? Budżet ma 160 milionów. Z lokali mamy rocznie 1,5 mln zł. Jeśli część zostanie sprzedana, to zapłata rozłożona na kilka lat zrównoważy te wpływy. Właściciele bardziej dbają o lokale i ich funkcjonowanie. Można domniemywać wzrost wpływów z PiT i CiT do budżetu. Zróbmy pierwszy krok! - apelował.
- W kształcie zaproponowanym ja tej uchwały realizować nie zamierzam - odpowiedział mu jednak stanowczo Jan Bronś. - Na 166 lokali 69 spełniało warunki do sprzedaży - powiedział.
Notabene inne dane o ilości lokali komunalnych podał potem Marek Czarnecki (klub Bronsia), który powiedział, że ZBK ma 204 lokale.
Jan Bronś przywołał historie ze sprzedaży lokali w Rynku i na Starym Mieście, które kupujący szybko potem wynajmowali, zamiast prowadzić w nich swoją działalność. - Jeśli zajmiemy się tą uchwałą, to po jej głębokiej modyfikacji - skonkludował.
- ZBK opiniował waszą uchwałę negatywie - mówił do Kołacińskiego Czarnecki. - A kto nam da gwarancję, że przedsiębiorca po wykupie lokalu utrzyma się na rynku? - dodał.
Paweł Bielański na kanwie tej dyskusji dopytał, kiedy będzie pierwszy konkurs na lokal, bo w kampanii wyborczej ugrupowanie Jana Bronsia zapowiadało, że zamiast przetargów będzie robiło konkursy na wynajem.
- Jeśli będzie pierwszy lokal na atrakcyjną działalność, to będzie konkurs - odpowiedział Bronś.
Napisz komentarz
Komentarze