"Podobno do UM przelano dużą kasę i nie wiedzą, co z nią zrobić" - zaczyna swój post Wiesław Mazurkiewicz, znany oleśnicki fotograf. Chodzi o 32 mln zł od GKN-u za działkę leżącą na terenie specjalnej strefy przemysłowej w Oleśnicy przy Strefowej
"Co zrobić z problemem nadmiaru pieniędzy? Na miejskich fontannach często można spotkać ostrzeżenia „woda niezdatna do kąpieli i picia”. To pewnie przez dozowanie chemii, lepiej nie wolno pozwalać dzieciom moczyć rąk. Zwierzęta nie powinny tej wody pić i zauważyłem że nawet ptaki unikają wody z fontann. Wydaje mi się że jedynym takim miejscem wody zdatnej do picia dla zwierząt, jest mały wodotrysk w rynku schowany pod altaną.
No właśnie, altany lepsze widywałem na oleśnickich ogródkach.
Altana rynkowa jest jak stary mebel, brzydka, zniszczona i nie zasługuje, aby stać na ryneczku tak wielkiego miasta. Można zrobić osłonę wodotrysku lepszą z grubych pni bali lub rzeźbioną przez artystę.
Sądzę że czas najwyższy pozbyć się starego mebla, który stoi chyba tylko dlatego, ponieważ wszyscy się do niego przyzwyczaili. Gwarantuję że jeśli nowa altana będzie wykonana z gustem, decyzja władz będzie pozytywnie odebrana – również jako promocyjny element architektury Oleśnicy" - proponuje miłośnik Oleśnicy.
Napisz komentarz
Komentarze