"Dziś za oknem 32 stopnie... Alternatywnym rozwiązaniem na zatłoczone miejskie kąpieliska jest wizyta w oleśnickich schronach. Jak widać, jest gdzie spocząć... Może to nie mebel z epoki, ale na pewno późny Gierek lub wczesny Kania. Drink baru tam nie ma, ale jest spora dawka historii kryjąca się w ciemnych tunelach" - napisała Julia Montewska z portalu Łowcy Historii.
Reklama
Reklama
Reklama
Napisz komentarz
Komentarze